snapsheep || l.s [BOOK ONE]

138

STYCZNIA 17, 2016

ja:
KURWA NO

ja:
NO BO

ja:
SPOTKALEM TWOJA BABCIE

ja:
A TA MI MOWI ZE JA BRZYDKI JESTEM

ja:
TO JA JEJ MOWIE ZEBY ZABRAŁA STAD SWOJE POMARSZCZONE DUPSKO

ja:
NO A TA SIE ZACZELA NA MNIE DRZEC COS A MIALEM TO W DUPIE I POSZEDLEMMDALEJ

ja:
I MNIE KURWA JAKIS POJEBANY ROWER POTRACIŁ I PATRZE A TU KTO

ja:
NIE WIEM KURWA NIE WIEM KTO BO TEN SKURWIEL POJECHAL DALEJ JAKBY NIGDY NIC

ja:
JA PEKEJDLE

wannafuckyou:
Lol

wannafuckyou:
Wspolczuje

ja:
mam siniaki na nogach

ja:
to jest brzydkie

wannafuckyou:
Ew

ja:
no czemu ty tak piszesz jakbys mial mnie w dupie kurwa

wannafuckyou:
Nie mam cie w dupie

wannafuckyou:
Jeszcze

ja:
:):):):)))))))

ja:
chce mi sie plakac

wannafuckyou:
Czemu

ja:
no bo za toba tesknie

wannafuckyou:
:(

wannafuckyou:
Ja tez

ja:
:)

wannafuckyou:
:)

ja:
jestes zly na mnie o cos?

wannafuckyou:
Nie

ja:
napewno?

wannafuckyou:
Tak

ja:
mhm

wannafuckyou:
Mhm

ja:
uh

wannafuckyou:
Coo

ja:
nic

wannafuckyou:
Uh

ja:
pa

wannafuckyou:
Przepraszam

ja:
Ok

wannafuckyou:
Nie czuje sie dobrze przez ostatni czas po prostu

ja:
dlaczego

wannafuckyou:
Nie wiem

ja:
mozesz mi powiedziec

wannafuckyou:
Ale naprawde nie wiem

ja:
okej

ja:
ja placze bo ja jestem na dworcu i ja nie wiem gdzie isc bo nie pamietam gdzie mieszkasz kurwa a mialo byc tak romantycznie ze mialem ci przyjsc pod dom i taki supeajs ale jednak musisz po mnie isc ok

wannafuckyou:
Omg

wannafuckyou:
Awwwww

wannafuckyou:
Głupiutki kicius

ja:
chodz tu bo jest zimno no

wannafuckyou:
Okay

ja:
czekam

____
ogolnei to jesli kogos to obchodzi to przepraszamy ze bedziemy dodawac rzadko ss ale um ta problemy itp
nie bądźcie źli
luv/L

ps. obiecałam ze zadedykuje wiec dedykuje _feather_