*Cameron*
Siedzę w barze i pije kolejną kolejkę. Barmanka z niechęcią nalewa następną.
- chyba już ci starczy- mówi i zabiera mi szklankę
- nie ! Słuchaj... Nie wiesz co czuję ! Bardzo ją lubiłem a wiesz co sie okazało ?
- niech zgadnę. Ma chłopaka ?- pyta wycierając ladę
- tak... - mówię i zaczynam ryczeć jak beksa
- ej... A może to nie jest jej chłopak tylko przyjaciel ?- zauważa
- nie przeczyła jak zapytałem co u niego...
- dobra, dosyć użalania się nad sobą, idź do łazienki i obmyj twarz. Jako że jesteś sławny wyjdziemy tylnym wyjściem. Pomogę ci, jak skończę pracę zawiozę cię do domu. Czyli o 20. Jest...- patrzy na zegarek- 19:47, streszczaj się- mówi i wchodzi za ladę baru.
Idę do łazienki obmywam twarz i wychodzę. Sarah - to jej imię- odprowadza mnie do domu i mówi żebym sie nie łamał.
Ciekawe jak to zrobię.
***
a więc nasz Cammie polubił koleżankę
Ciekawe jak dalej reagowała Mia nie ?
A i tak na prawdę nie powinno być rozdziału bo pod poprzednim jest tylko 6 gwiazdek.
Tak więc smutno mi i radośnie jednocześnie bo 'Prolog' ma około 80 wyświetleń!
Także dziękuję i jeśli nie będzie tych gwiazdek to zacznę wstawiać co dwa lub nawet trzy dni. Przykro mi ale i tak Was kocham ❤️
~Kawaii^^