-FAUSTYNA-
Wstałam rano i nie było koło mnie Bartka zeszłam na dół i zobaczyłam karteczkę
,,Kochanie poszedłem z Milenką na spacer a oliwka poszła do chłopaka kocham cię twój bartuś'' uśmiechnęłam się i poszłam się ogarniać wzięłam szybki prysznic a późnej zrobiłam lekki makijaż i się ubrałam.
I wyszłam z łazienki zeszłam na dół i zaczęłam robić śniadanie zrobiłam tosty z awokado zrobiła jeszcze dla nas herbatę a Bartkowi kawę wszystko dałam na stół i do domu wszedł Bartek z Milenką
B-Hej kochanie-podszedł do mnie a milenkę miał na rękach
F-Cześć-dał mi buziaka
M-Chce do fausti
F-No to chodź-Bartek dał mi ją na ręce
B-Robiłaś śniadanie?
F-Tak
B-Mogłaś poczekać pomógł bym ci
F-Mhm
M-A dla mnie co zlobiłaś
F-A co byś chciała(milena nie lubiła tostów z awokado)
M-Płatki z mlekiem
F-A co z oliwką
B-Poszła do chłopaka na noc
F-Okej siadajcie i jedzcie-zjedliśmy wszyscy i usiedliśmy na kanapę
B-To co oglądamy
M-Bajkę!
B-Bajkę?
M-Tak
F-No dobra
B-Serio?
F-Coś ci nie pasuje bartuś
B-Jezu No dobra-oglądaliśmy prawie godzinę a późnej milenka poszła do swojego pokoju i zaczęłam budzić Bartka
F-Bartek wstawaj!
B-Co co się stało
F-Nic się nie stało-nagle wbiegła milenka do pokoju
M-Mogę iść do koleżanki na noc?
B-Do jakiej?
M-Do zuzi
B-No dobrze to leć się spakuj a ja zadzwonię do jej mamy
F-Pomogę ci-poszłam do milenki pokoju i jej pomogłam się spakować potem milenka była już gotowa i odprowadziliśmy ją z Bartkiem
B-To odbierzemy ją jutro
(Mama zuzi-MZ)
MZ-Dobrze dowidzenia
B/F-Dowidzenia-poszliśmy do Bartka do domu i poszliśmy do jego pokoju
F-Wstawimy zdjęcie na instagrama?
B-Czyli zgadzasz się na to żeby nasi znajomi dowiedzieli się o naszym związku?
F-Tak a ty?
B-Też bardzo chce
Wrzuciliśmy zdjęcie
Polubiono przez Hi_Hania i 342 innych użytkowników
Faustynaf:My love❤️
Komentarze:25
Hi_hania
Omg fartek się spełnił💚💗
{polubiono przez twórcę}
Kartonii
Wiedziałam że się spełni💚💗
{Polubiono przez twórcę}
Julitaróżlaska
W końcu💚💗
{polubiono przez twórcę}
Mortalcioyt
Wiedziałem słodcy jesteście💚💗
{polubiono przez twórcę}
Kingabanaś
Nareszcie piękni jesteście💚💗
{polubiono przez twórcę}
Bartekkubicki
Kocham cię ❤️
{polubiono przez twórcę}
I czytaliśmy resztę komentarzy
B-Co byś chciała teraz robić
F-To-zaczęłam go całować i usidłam mu na kolana
B-To chcesz robić tak?
F-Mhm-znów mnie zaczął całować i wiadomo co było dalej
(Skip time poniedziałek rano w szkole)
Wieszałam do szkoły razem z Bartkiem i Patrykiem
H-Hejka misiaki
F-Hej haniulka
H-Gartulacje dla was wiedziałam że będziecie razem
P-No właśnie
F/B-Dziękujemy
H-Stara opowiesz mi jak to się stało?
F-Ale co?
H-No jak to się stało że jesteście razem?
F-No to było tak że...-opowiedziałam jej wszystko
H-Omg-zadzwonił dzwonek i poszliśmy na lekcje
F-Ej a julitki wiki i kini nie będzie
H-Nie wiem może pisały coś na grupce sprawdź
F-Okej-sprawdziłam na naszej grupce dziewczyn i rzeczywiście pisały że ich nie będzie
H-I co?
F-Nie będzie ich dzisiaj
H-Wiesz czemu?
F-Nie-potem zadzwonił dzwonek na przerwę
H-Chodź ze mną do łazienki
F-Okej-poszliśmy do łazienki
H-Wracamy?
F-To idź ja zaraz wrócę
H-Okej-wyszła z łazienki ja poprawiłam makijaż i wyszłam ale ktoś mnie zaczepił
D-To teraz twój bartuś ci nie pomoże
F-Zostaw mnie ty psycholu!
D-Zamknij się!-uderzył mnie w twarz a mi spłynęła łza
F-Zostaw!-próbował mnie zaciągnąć do łazienki ale akurat przechodź bartuś i to zauważył
B-Zostaw ją!
D-Chyba ci się coś pojebało ona jest moja
B-Kurwa puść ją-Dominik przyłożył nóż do mojej szyi
D-I co teraz bartusiu?-zaśmiał się a ja zemdlałam Dominik chciał uciec ale Bartek go zatrzymał i zadzwonił po Patryka żeby przyszedł
P-Co tu się stało?
B-Potem ci powiem teraz trzymaj go tu-Patryk szarpał się z Dominikiem a Bartek kucnął przy mnie i zadzwonił po kartkę
D-Puść mnie!
P-Zamknij się!-uderzył Dominika w twarz
B-Ja pierdole kiedy będzie ta karetka
P-Chyba już są-Bartek poszedł po ratowników
B-To tutaj-weszli do łazienki a potem wbiegła Hania pani Natalia i dyrektorka
(Dyrektorka-pani Agnieszka wymyślone jak coś)
A-Co tu się stało?
B-Dominik przyłożył nóż do szyi Faustyny a ona zemdlała
A-Dominik czy to prawda
D-Oni kłamią-zaczął się szarpać
B-Przyznaj się skurwysynie-złapał go za szyje
A-Bartek uspokój się-puścił go
B-Ale on prawie ją zabił
A-Bartek ja wiem że bronisz koleżankę ale to nic nie da
B-Mogę jechać z wami
(Chwilowo ratownik-R)
R-Tak
B-Mogę się zwolnić
N-Oczywiście
H-To moja wina
B-Hania co ty mówisz
H-Gdybym jej tutaj samej nie zostawiła to nic by się nie stało-Hania zaczęła płakać
A-Haniu to nie twoja wina
H-To jest moja wina!
N-Hania uspokój się
R-Idzie pan z nami?
B-Tak idę-pobiegł z nimi do szpitala dojechaliśmy szybko czekał 1 godzinę aż ktoś w końcu podejdzie do niego i podszedł do niego lekarz
(Lekarz-L)
L-Kim pan jest dla pani Faustyny?
B-Chłopakiem
L-Z panią faustyną jest dobrze
B-A wie pan dlaczego zemdlała?
L-Ze strachu i z głodu
B-Mogę do niej iść?
L-Tak-Bartek przyszedł do mnie
B-Cześć kochanie
F-Hej bartuś
B-Jak się czujesz?
F-Już trochę lepiej
B-Kiedy wchodzisz?
F-Chyba jutro
B-Dobrze a powiedz mi bo lekarz mi powiedział że zemdlałaś ze strachu i z głodu jak to mi wytłumaczysz
F-Bartek ja jestem gruba
B-Nie jesteś
F-Jestem
B-Nie!
F-Proszę nie krzycz
B-Przepraszam
F-Mhm
B-Faustynka obiecaj mi że będziesz jeść dobrze-złapał mnie za rękę a ja ją ścisnęłam
F-dobrze-pocałował mnie w rękę a do sali weszła Hania z Patrykiem
H-Fausti jak się czujesz?
F-Już dobrze
H-Przepraszam to moja wina
F-Hanulka to nie jest twoja wina
H-To moja wina
F-Nie hanulka
H-Kocham cię stara
F-Ja ciebie też
B/P-A nas też kochasz?
F-Oczywiście
P-Fausti jak coś to tutaj mama zaraz będzie
F-O wreszcie sobie o nas przypomniała a nie tylko praca i praca
P-Wiem ale ona nas kocha
F-Wiem-do sali weszła mama
MFP-Cześć kochanie jak się czujesz?
F-Już lepiej
MFP-Kiedy wychodzisz?
F-Jutro rano
MFP-Godzina?
F-o 10 rano
MFP-Przepraszam ale nie dam radę po ciebie przyjechać
B-Ja wezmę faustynke
MFP-Dziękuje ci Bartku
F-Mamo a ty wiesz że ja i Bartek jesteśmy razem
MFP-No tak wiem
F-Wow-szepnęłam ale tak aby nikt nie usłyszał
MFP-Coś mówiłaś?
F-Nie
MFP-Przepraszam ale muszę już iść do pracy pa
H/B-Dowidzenia
F/P-Pa
P-Dobra fausti jednak miałaś racje nie ma na nas czasu
F-Ja mam zawsze racje
B-Ale was kocha
F-No nie wiem
P-Bartek ma racje
H-Sorki fausti ale muszę już lecieć bo mama do mnie wydzwania pa
F-Pa
P-Ja też muszę iść umówiłem się z Kingą
B/F-Pa
F-Zostaniesz ze mną myszko?
B-Oczywiście że z tobą zostanę-pocałował mnie w czoło
F-Ja chce buziaczka tutaj-pokazałam na usta a Bartek mnie pocałował w usta
B-Kocham cię
F-Ja ciebie też-teraz ja go pocałowałam a on odwzajemnił