Do czytelnikow
Bardzo przepraszam ze przez tak dlugi czas nie bylo zasnego rozdzialu ale zbyt bardzo bylam pochlonieta szkola i problemami rodzinnymi. Postaram sie szybciej juz wstawiac rozdzialy.
Buzki:)
5miesiecy później
Pov. Zoe
Minęły już kolejne miesiące, dalej bez żadnego kontaktu z Rafe'em. Zaczęłam już się powoli z tym godzić, że dzieci będą się wychowywać bez biologicznego ojca.
Gdy leżałam sobie na łóżku, patrząc w sufit i rozmyślając o braku kontaktu z ojcem bliźniaków do pokoju przyszło jeden z bliźniaków.
-Mamo, pójdziemy może na lody?
Jak usłyszałam głos Olivi od razu usiadłam na łóżku.
-Olivia, mogą być te lody po obiedzie lub jutro z rana? - zapytałam
-Po obiedzie, ale bym się też nie obraziła jakbyśmy jutro szli z rana na lody - powiedziała patrząc na mnie z nadzieją oraz robiąc kółka noga. Jak to usłyszałam uśmiechnęłam się pod nosem.
-Pójdziemy po obiedzie, a co do jutra to zobaczymy jak wstaniesz z bratem - powiedziałam to z uśmieszkiem. Olivia słysząc moje słowa zrobiła wielki uśmiech od ucha do ucha. Gdy skończyłam mówić córka wyszła z podskokach z pokoju, w którym się znajdowałam. Poleżałam jeszcze 10 minut, a potem wstałam i zeszłam na dół do kuchni by zrobić spaghetti bolognese.
Po obiedzie
Pov Rafe
Siedziałem na sofie w lodziarni z Topper'em i patrzyliśmy się na kolejkę, która się powoli zmniejsza.
-O kurde Zoe przyszła - powiedział blondyn, który po wypowiedzeniu swoich słów spojrzał na mnie z uśmiechem
-Gdzie Zoe jest? - zapytałem z lekkim uśmiechem oraz patrząc na osoby, które stoją w kolejce. Nigdzie nie mogłem znaleźć wzrokiem. Top słysząc moje słowa odwrócił się w stronę kolejki
-Eem. O! Zoe jest ta, która jest między Sebastianem i jakimś innym - powiedział patrząc się na ludzi
Poszukałem ją wzrokiem, a gdy ją znalazłem, zamurowałem. Zoe jest dalej tak samo piękna jak była, a może i nawet bardziej? - Woow... - wydukałem z siebie, kumpel spojrzał się na mnie
-Tak, wiem mam w cholerę śliczną siostrę - patrzył na mnie z wielkim uśmiechem
•