Gdy myślę o Tobie.
Co to znaczy?
Czuję, jakby padał na mnie promień.
Czy ty też tak marzysz?
Czuję, jakby mi serce szybciej biło.
Wczoraj nie zwracałem na Ciebie uwagi.
Czy to jest właśnie miłość?
Zachowujemy się, jakbyśmy jej nie szukali.
Choć czujemy to samo.
Lubię, gdy się uśmiechasz.
Wtedy nie wiem co to szarość.
W końcu nie chcę uciekać.
Dalej nie rozumiem naszej relacji.
Chyba nie chcemy tego sami dostrzegać.
Jakbyśmy mieli wymienić te postaci.
Jakbyśmy mogli się w tym rozeznać.
Wszystko takie nieznane.
Chyba dlatego takie ciekawe.
Czemu się znów boję przegranej?
Czemu wszystko jest takie niejasne?
Nie jestem już niczego pewien.
Boję się próbować.
A powinienem kierować się tylko sercem.
Choć ta chwila jest taka urocza.
Czemu chcę z niej uciec?
Czemu czuję się niepewnie?
Czemu one są jak róże?
Z nią nie chcę być w tym eterze.
Nie lubię tak patrzeć na świat.
Zobacz, jaki on jest piękny.
Chcę znaleźć te kilka prawd.
Nie chcę wracać do tych chwil mętnych.