Gdy weszli do salonu, na kanapie zobaczyli dwóch chłopaków w wieku Kaia.
-Poznajcie moich przyjaciół z liceum. To Taehyun i Beomgyu. - powiedział, wskazując po kolei każdego z nich.
- Hejka - odezwał się Taehyun, wstając i podając rękę Snow.
- Heeej, miło poznać - powiedziała uśmiechając się lekko.
- SIEMAAA - krzyknął Beomgyu.
- Hejoo. Jestem Snow, a to jest Yeonjun - wskazała na stojącego obok niej chłopaka. Yeonjun, ze słabym uśmiechem, ledwo podnosząc rękę, niezdarnie tylko pomachał, uderzając przy tym Kaia prosto w nos.
- Auuuu - powiedział trzymając się za obitą część ciała, a reszta wybuchła śmiechem. - Ha Ha Ha Bardzo śmieszne. Chodźcie. Pomożecie mi z obiadem.
- Ooo a co robimy? - zapytał Yeonjun, kładąc głowę na blacie, przy którym chwilę wcześniej usiadł.
- Hamburgery!!!!
- O Nieeeee! Tylko bez pomidora. Please remove tomato! - krzyknął Beomgyu, na co wszyscy zachichotali słysząc jego angielski akcent.
Po obiedzie wszyscy przeszli do salonu. Beomgyu zajął miejsce na pufie, Taehyun i Kai usiedli na fotelach, a Yeonjun wraz ze Snow postanowili usiąść na kanapie. Dziewczyna usiadła pierwsza, zostawiając miejsce dla hybrydy. Yeonjun natomiast położył się na całej kanapie kładąc głowę na kolanach Snow. Ta natomiast zdezorientowana, zaczęła niepewnie głaskać hybrydę za uszami.
- Eeee musimy wam coś powiedzieć... - powiedział Beomgyu, patrząc na Taehyuna. Ten tylko kiwnął głową, aby rówieśnik kontynuował. - Ja i Taehyun-
- Jesteście razem - dokończyła trójka
- Co? Skąd o tym wiecie? - zapytał Taehyun
- Proszę cię, to da się wyczuć na kilometr. Zwłaszcza, że za bardzo się z tym nie kryjecie - powiedział Kai - ehhhh więc w takim razie jestem jedyną osobą, która nie ma drugiej połówki..
- Ey! Przecież my nie jesteśmy razem! - krzyknęła odruchowo Snow. Yeonjun przekręcił głowę patrząc zdziwiony na dziewczynę.
- Nie? - zapytał chytrze się uśmiechając
- Nie. - trzepnęła go w ucho - Nie nie nie jesteśmy haha... jeszcze
- Coś mówiłaś kotku? - Yeonjun jeszcze szerzej się uśmiechnął
- Ta ta ta. Kotkiem to jesteś ty więc się przymknij
- Mogę się założyć o cały mój majątek życiowy, że do końca miesiąca będą razem - szepnął Kai do pozostałej dwójki, patrząc na kłótnie przyjaciół.
- Co ty. Jutro będą razem - powiedział Taehyun, uśmiechając się szeroko i obejmując Beomgyu
- No, zobaczymy...