Always and forever~Newt

By _thomas_obrien_

11.2K 412 1K

Strefa. Nastolatkowie są w niej zamknięci. Niektórzy nawet 3 lata. Do tych najstarszych zalicza się osiemnast... More

1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25 🎊Rozdział Specjalny🎉
26 (16+) I część
27 (18+) II część
28
29
30
31
32
Epilog
Przeprosiny oraz Informacja
Podziękowania

12

303 9 17
By _thomas_obrien_

Livy biegła ile sił w nogach do swojego pokoju. Kiedy już się w nim znalazła wzięła pudełko w którym kiedyś znajdowały się jej rzeczy. Pogrzebała w zagłębieniach, i nagle...

-Tego szukasz?- na głos za sobą dziewczyna tak się przestraszyła że spadła z łóżka na którym siedziała.

-MINHO! Przestań mnie tak straszyć bo...- kiedy się odwróciła zabaczyła że azjata trzyma w ręce małą srebrną...-Żyletkę...

-Tniesz się?! Naprawdę?!- może nie krzyczał ale w jego głosie można było wyczyczuć gniew, zamkną drzwi.

-Dostałam ją razem z...- chłopak chwycił jej nadgarstek i podwiną rękaw.- AŁA! TO BOLI IDIOTO!- dostał pudłem w głowę.

-Nadal to robisz?- teraz jego głos nie wyrażał już gniewu tylko... Troskę?

-Nie.

-A pamiętasz jak robiłaś to wcześniej?

Dziewczyna popatrzyła głęboko w jego oczy. Tkwili tak przez chwilę. Nieoczekiwanie dziewczyna wstała i poszła do łazienki.

Zdezoriętowany chłopak ruszył w tamtą stronę.

-Co ty robisz?- zapytał Minho widząc Livy, która stała nachylona nad prysznicem, tak, żeby tylko zamoczyć włosy.

-Myje włosy. Nie widać?

-Z tobą zawsze to samo.- westchną i pocałował dziewczynę w policzek na co ta się uśmiechnęła i puściła wodę.

Strumień był taki mocny że woda plusneła też Azjatę.

-O ty! Nie ma tak dobrze!- wzią od niej słuchawkę i oblał ją do suchej nitki.

-Oddaj to! Teraz ja!

Ta zabawa trwała dobre pół godziny. Cali mokrzy przebrali się w coś suchego i położyli się spać.

-Dobranoc Livy.

-Dobranoc Minho.- dziewczyna cmokneła go jeszcze na dobranoc w czoło i w swoich uściskach zasnęli.

                             °°°
-Newt?

-Tak księżniczko?

-Czy ty też to słyszałeś?

-Pół godzinny hałas z pokoju Livy? Nie no co ty...

-Pff. Chodź sprawdzimy to.

-Jest 22 a ty powinnaś odpoczywać.

-Oj już nie marudź.

Wyszli z pokoju i weszli do pomieszczenia obok. Zobaczyli tam Livy i Minho smacznie sobie śpiących i wtulonych w siebie.

-Jak uroczooo...- szepła Liv.

-Yhy. A zwłasza TO jest urocze.-pokazał na łazienkę.

Była cała zalana. Słuchawka zamiast być na swoim miejscu, była na środku zaparowanego pomieszczenia.

-To dlatego było tak głośno...

-Zabije ich.

-Nie przesadzaj. Są tylko nastolatkami takimi jak my. Trochę wyrozumiałości.

-Pff...

-Co, ty nigdy nie byłeś młody i głupi?

-A czy teraz jestem mądry?

-Tak.

-Nie.

-A to niby dlaczego?

-Bo zakochałem się jak głupi w wariatce.

-A gdzie ta nieszczęsna wariatka?- zaczęła się aktorsko rozglądać.

-Przede mną.- przybliżył się do niej i ją pocałował.-Liv ja...

-Mhm?

-Kocham cie.

Dziewczyna popatrzyła głęboko w oczy swojego chłopaka, nadal milczała.

-A ty mnie..?

-Kocham cie jeszcze bardziej niż cokolwiek na tym gównianym świecie.- tym razem ona go pocałowała.

-Ej Minho, patrz.- tyrpła Azjatę Livy.

Ten tylko mrukł coś niewyraźnie pod nosem i podniósł wzrok.

-Uuuuu. Ale to może nie w naszy. pokoju, co?

-Naszym? Co ty ćpałeś?

-Nic.

-Taa. Napewno.

Para blondynów zaśmiała się i usuneła z pokoju dziewczyny.

                            °°°
-Śpisz?

-Już nie.

-To super. Z Olivią jest niedobrze.

-I TY DOPIERO TERAZ MI MÓWISZ ŻE MOJA PRZYJACIÓŁKA SIĘ ŹLE CZUJE?! CO ZA CZUBEK!

-Jestem twoim...

-No to przecież mówię że czubek.

Dziewczyna ubrała się szybko i popędziła do pokoju brata. Liv wymiotowała w łazience a Newt trzymał jej włosy.

-Minho leć do lecznicy po pudełko w szyfladze biurka.

-Mam przynieść całe pudełko?

-Nie kurwa biurko, wiesz?!

-Już.

Azjata wybiegł z pokoju a Olivia przestała wymiotować.

-Czym wymio... O JAPIERDOLE.

-Wymiotowała krwią.

-Przecież widzę. Już Ci lepiej kochana?

-Yhy...- blondynka chciała usiąść na krześle ale zakręciło jej się głowie i by upadła gdyby nie zwinne ręce jej ukochanego.

-Spokojnie, już dobrze. Usiądź na łóżku. Z niego nie powinnaś spaść tak szybko.

Kiedy dziewczyna usiadła Livy zaczęła ją badać i zadawać pytania. W pewnym momencie znowu zrobiło jej się nie dobrze i poleciała do łazienki a Newt odrazu na nią. W tym czasie wrócił Minho. A szatynka pogrzebała w pudle w poszukiwaniu pewnej rzeczy.

Continue Reading

You'll Also Like

6K 602 44
Siedemdziesiąt lat po Wojnie Nuklearnej, która omal nie spowodowała zagłady gatunku ludzkiego, władzę na kontynencie sprawują Humanoidy. Syntetyczne...
4.1K 101 13
Po prostu wejdź, jeśli chcesz :) Zapisy otwarte przez cały czas trwania RP •_×
368K 8.2K 126
Już kolejna książka tego typu, ale co mi tam. Zapraszam na moje preferencje z Marvela! Postacie: - Tony Stark - Steve Rogers - Loki - Thor - Clint...
7K 469 34
Bryce Anderson nie miała łatwego dzieciństwa. Niemal codziennie słyszała kłótnie rodziców, czego najbardziej w świecie nienawidziła. W Hogwarcie mogł...