Pamiętnik myśliwego

13 1 1
                                    

Link do insta: https://www.instagram.com/creepypastyiinne/



Policjant Joseph Tors rozsiadł się na krześle w swoim biurze i wyciąganał akta z niedawnej sprawy, związanej z tragedią w tutejszym lesie. Musiał przyjrzeć się sprawie dokładnie, zanim rozpocznie dalsze działania. Pomimo długich godzin, monotonnej i nużącej pracy musiał wytężyć swój umysł na tyle, aby trzeźwo, nie zważając na godzinę, przeanalizować dowody pozostawione na miejscu zbrodni. Otwierając torby z dowodami zauważył stary, skórzany notes, długopis i zardzewiały nóż. Rozpoczął baczną analizę zapisków w notatniku, który był zapisywany przez miesiąc i kilka dni, w niedalekich odstępach czasu. 

02.07.2004 rok " Nazywam się Adam Rivertale, od ponad 25 lat pracuję jako myśliwy, żyję z tego. W najbliższej miejscowości, oddalonej o 15 kilometrów sprzedaję to co uda mi się zabić. Pieniędzy nie jest aż tak wiele, ale mogę się utrzymać na tym zadupiu w lesie, doskwiera mi trochę samotność, lecz co tydzień jeździ tu listonosz, z którym można pogawędzić o wsi i takie tam. Jakieś 5 kilometrów ode mnie mieszka stary Pustelnik, który chyba stracił rozum, pezynajmniej tak zachowywał się gdy na piechotę dotarł do miasta. Mieszkam tu od dwóch tygodni, nie nudziło mi się, aż tak i wszystko było w porządku, do czasu gdy zacząłem znajdywaćna drzewach zawieszone czaszki małych gryzoni i innych zwierząt. Z początku starałem się nie przejmować, lecz gdy ten ktoś nie przestawał ich rozwieszać, postanowiłem skonfrontować się z Pustelnikiem. Ten reagując dosyć normalnie, nie wiedział o co chodzi, stwierdziłem aby więcej nie robił sobie żartów i pojechałem. Niestety nie zadziałało, ktoś zniszczył ogrodzenie, ale śladów włamania nie było, pojechałem na policję, lecz to nic nie dało. 

Mam nadzieję, że creepypasta się podobała, zaobserwuj insta i udostępnij. 

Pamiętnik myśliwego- CreepypastyiinneWhere stories live. Discover now