Jingle bells, Leandra smells
People go away, Ethan's hot
Ivan's not, Moonlight all The way
HEY
Jak wam się podoba moja autorsak kolęda? xDNo więc jak obiecałam odpowiem na wasze wszystkie pytania
1. Ulubiony kolor?
Wsm nie wiem bardzo lubie ciemne kolory
Myśle że czarny2. Ulubiony przedmiot szkolny?
Muzyka
3. Mikser czy blenter? (Wtf Yoko)
Chyba mikser
4.Patelnia czy czajnik?
Patelnia (moge nią ogłuszyć przeciwnika... lub mojego brata)
5. Woda gazowana czy nie gazowana?
Niegazowana
6. Ulubiony wampir z ML (oprócz Ethana)
Beliath
7. Co było pierwsze? Kura, kogut czy jajko?
Kura XD
8. Schabowy czy mielony?
Schabowy
9. Ulubiona postać z drukarki (HP)
Zdecydowanie Fred Weasley
(Golden Boy- kto wie ten wie )10. Płytki podłogowe czy panele?
Panele
11. Kolory ciemne czy jasne?
Ciemne
12. Imie, kochanie (to wcale nie tak że, zapomniałam)
Oliwia (pozdrawiam wszystkie Oliwie)
13. Wiek w ķórym dostałaś pierwszej miesiączki
Spodziewałam sie wszystkiego, ale tego pytania nie xd
Jako iż nie uważam tego za jakiś wielki sekret no to 1214. Ulubiona potrawa wigilijna
PIEROGI
15. Spodnie, spudniczki czy sukienki?
Spodnie
16. Kunegunda czy Petronela?
Nie wiem
17. Oglądałaś anime? Jeśli tak, podaj tytuł swojej ulubionej chińskiej bajki
Nie oglądałam, chciałam ale nie moge znaleźć na to czasu
18. Warzywa czy owoce?
I to i to lubie ale myśle że owoce
19. Ulubione słodycze?
Czekoladki lindor (nwm czy dobrze napisałam) poprostu je ubóstwiam
20. Ja czy Luna?
Nie mogę wybrać *kaszel* Majonez i Lavya *kaszel* (nie no żarcik, wszystkich was kocham)
Czy pisanie sprawia ci przyjemność?
W tym momęcie zaskocze wszystkich ale nie
Samo pisanie w sobie to dla mnie tortury, ale wymyślanie lub wyszukiwanie inspiracji poprostu kocham
Kiedyś próbowałam napisać opowiasdanie niestety się nie udało, za ciężko mi się je pisało ale w głowie miałam na nie miliony pomysłów.Zrobisz ff po talksach?
Konkretnie fanfiction może nie, moge wam zdradzić że coś planuje (z góry mówie że nie wiem czy dojdzie do skutku)
Myślałam nad preferencjami lub zodiakami ML
----------
Lisica:To chyba na tyle, do zobaczenia jutro na marato-
Beliath: CZY TY CHCESZ ZNOWU ZROBIĆ JAKIŚ DURNY MARATON?!
Lisica: Ależ nie skądże znowu. Nie martw się *wyciera czoło z zimnego potu*
Beliath: Czyś ty do reszty zgłupiała? Mówisz że chcesz jak najdłużej utrzymać te talksy a rzucasz sobie maratonami na prawo i lewo!
Lisica: Bel spokojnie...
Beliath: Dobrze, ale że by to mi był ostatni raz! *odchodzi*
Lisia: *mruczy pod nosem* Cóż na nowy rok chyba będę musiała go zamknąć w piwnicy
Beliath: Co ty powiedziałaś?!
Lisia: Nic, nic
Lisia: Czyli do zobaczenia jutro kochani!