PROLOG

3.3K 56 2
                                    

Spojrzałam w jego piękne niebieskie oczy . Minę miał poważną ,w skupieniu oczekiwał na moją reakcje. Na próżno . Nie wiedziałam co powiedzieć . Stałam tam nie mogąc sie ruszyć . Tego własnie chciałam tak ? Czekałam na to od dłuższego czasu . Marzyłam by usłyszeć te dwa słowa z ust mojego księcia . Mrocznego księcia ale mojego.Był moim powietrzem , moją tarczą , moim słońcem w deszczowe dni . Kochałam go nad zycie i nigdy więcej nie pozwolę mu już odejść.
-Meg ? Odezwij sie , proszę .
Nie mogłam dłużej znieść widoku jego smutnych oczu , gdy nagle usłyszałam swój głos.
- Ja ciebie też Will . Nawet nie wyobrażasz sobie jak..
Nie zdążyłam dokończyć , gdyż jego wargi momentalnie opadły na moje , zamykając je w bardzo mokrym ,namiętnym pocałunku . Jego język wdarł sie do moich ust a jęknelam cicho . Czułam jego wzwód na moim brzuchu. Odwzajemnilam pocałunek i teraz nasze języki wspólnie tańczyły swój strasznie intymny , erotyczny taniec .
- Chodź - wyszeptał i pociągnął mnie do swojej sypialni nadal nie przerywając pocałunku.

To skomplikowaneOù les histoires vivent. Découvrez maintenant