VIII

48 4 2
                                    


Witam po długiej przerwie pierw chce przeprosić że mnie tak długo nie było i każdy się nie cierpliwił na kontynuację i z góry bardzo przepraszam 🙏🏼
Zapraszam na wyczekiwana część
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Fiona opowiedziała mi wszytko co stało się między Bubba a Finem

- Nie dobrze, Fionna gdzie on może go przetrzymywać

- Nie wiem serio

- Ma może jaka wille coś takiego o czym ty tylko wiesz a nie jego rodzice

- Niestety nie przypominam sobie nic takiego

~ Fiona coś kręci widzę to ale czemu nie chce mi powiedzieć tu chodzi o mojego Bubbe

Złożyłem rękę w pięść i uderzyłem najbliższy słupek nawet nie poczułem że mnie boli ręka

- Fionna nie pierdol głupot kochana widzisz w jakim jest stanie a jeśli nie jest za późno jeśli ty mu nie powiesz ja to zrobię - powiedział pewny siebie Phoebe

- Dobrze już powiem ma domek nad jeziorem 1 dnien drogi autobusem

- Podaj adres ja znajdę się tam szybciej

~ Fionna podała mi adres a ja pobiegłem do siebie i wziolem auto z garażu

Już chciałem ruszyć gdy Phoebe i Fionna stanęli mi przed maska

- Jedziemy z toba stary to też nasz przyjaciel

Pokazałem aby wsiadali

~ Bubba już po ciebie jadę oby nic ci się nie stało

&&& W TYM SAMYM CZASIE KIEDY ONI ROZMAWIALI PERSPEKTYWA BUBBY &&&

Otwieram oczy ale nic nie widzę, czyje że mam związane oczy chce ja zdać ale moje ręce też są skrępowane

- Co do!?

- O widzę że mója ksiazniczka się przebudziła

- Finn co do, gdzie ja jestem w tej chwili mnie wypuść

- Nie mogę Bubba jesteś tylko Mój rozumiesz Mój

- Tobie zupełnie odbiło wypuść mnie w tej chwili

Poczułem na szyji coś zimnego i zdebialem

- O widzę że już się uspokoiłeś cieszy mnie to

- Czego chcesz? Wypuść mnie to nie jest zaba... - Nie skończyłem bo wbił się w moje usta ugryzlem go w jezyk

-  Ałł Ty

Uderzył mnie w twarz przez co upadłem

- A chciałem by delikatny no cóż Bubba nie zostawiłeś mi wyboru

Rozcioł moje ubrania i przywiązał mi ręce do czegoś przez co znajdywałem się w pozycji wypiętej

- Cóż Bubba mogłem to zrobić z tobą delikatnie ale no

Poczułem jak ociera się o moją dzirke i bez zastanowienia wszedł w mnie cały zaczolem płakać

- Finn przestan to boli

- Mogłeś wcześniej myśleć teraz cierp

Płakałem i czułem jak mnie rozrywa to

Usłyszałem wybita szybe a potem głos  Marshalla i ulge

- Bubba nic ci nie jest?

- Fionna uwolnij mnie

Fionna oswobodziła mnie i okryła mnie kocem zdjalem opaskę.

Zobaczył jak Phoebe trzyma Marshalla zdala od Finna który leżał nie pobity ale przytomny

- Marshall - Powiedziałem i chłopak się opanował podeszedł do mnie

- Nic ci nie jest Bubba

- Nie ale trochę boli

Wzioł mnie w stylu Panny młodej i zaniusł mnie do auta policja dopiero dotarła

- Gdzie? - zapytał jeden z policjantów

- W domku nie wiem czy karetka nie będzie potrzebna

- Ty to wiecznie coś zrobisz - odpowiedział Mashallowi policjant i poszedł

- Wszytko będzie dobrze Bubba obiecuję - powiedział i pocałował mnie w czoło

&&&&&&&&&THE END&&&&&&&&&




SPOKOJNIE NASTĘPNY RODZIAL BĘDZIE +18 😘

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 18, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

LOVE STORY TO NIE RÓWNANIE |Yaoi|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz