Zostaliście brutalnie okłamani- jednak przetłumaczyłem coś z Angielskiego na Polski... ale zespół i tak fiński :> heh.
Tekst oryginalny (Ang):
An old man by a seashore
At the end of day
Gazes the horizon
With seawinds in his face
Tempest-tossed island
Seasons all the same
Anchorage unpainted
And a ship without a name
Sea without a shore for the banished one unheardHe lightens the beacon, light at the end of world
Showing the way lighting hope in their hearts
The ones on their travels homeward from afar
This is for long-forgottenLight at the end of the world
Horizon crying
The tears he left behind long ago
The albatross is flying
Making him daydream
The time before he became
One of the world's unseen
Princess in the tower
Children in the fields
Life gave him it all:
An island of the universe
Now his love's a memoryA ghost in the fog
He sets the sails one last time
Saying farewell to the world
Anchor to the water
Seabed far below
Grass still in his feet
And a smile beneath his brow
This is for long-forgottenLight at the end of the world
Horizon crying
The tears he left behind long ago
This is for long-forgottenLight at the end of the world
Horizon crying
The tears he left behind so long ago
Tłumaczenie (Pl - z zachowaniem... wszystkiego czego, się dało*)
*strofy mogą być poprzekładane, ale każda ma swój odpowiednik w pierwowzorze... chyba.
przegrywka
Pewien siwy starzec na brzegu wyspy swej,
patrzył na horyzont. O błogo bryzo wiej!
Na sztormów szarej wyspie, tak rok znów ciągnie się.
Bezimienna łódź i kotwica na niej mknie.
Niezasłyszany pogłos o bez granic morzu, pieśń.
Z latarni z kresu świata dopłynęła końca wieść.
Marynarskie serca rozpalone fale tną.
Dla tułaczy drogą, szlaki w dom wiodące są.
To tajemnica wieków,
Światło krańca mórz.
Horyzont płaczący.
Jego łzy niesione przez czas.
przegrywka
Albatros obok niego, przypomniał skrzydłem swym,
kim on kiedyś był, zanim zrównali go ze złym.
Królewny z wieży patrzą, jak dzieci bawią się.
Życie dało mu kosmiczną wyspę tę.
Teraz już wspomnienia jak we mgle upiorna woń.
Ostatni kurs obiera i swój sekstant chwyta w dłoń.
Kotwicę już zarzucił. Do dna daleko tak.
Szczęście po nim widać, pod nogi patrzy wszak.
To tajemnica wieków,
Światło krańca mórz.
Horyzont płaczący.
Jego łzy niesione przez czas. x2
CZYTASZ
Tłumaczenia... a raczej ich marne imitacje.
PoetryTłumaczenia... a raczej ich marne imitacje. Translations ... or rather poor imitations of them. Käännökset... tai mielummin niiden heikot imitoijat. Uprzedzając pytanie: Ten trzeci to fiński. To coś nie będzie często aktualizowane... a może nawet...