one shot

7 2 2
                                    

Hejka na wstępie dziękuje że tu wpadliście mam nadzieje że wam się spodoba ^^


Samotny dom w ,którym przebywała na widok oka, mała niewinna dziewczynka, żyła marzeniami licząc gwiazdy na niebie ,mówiąc do nich jak do przyjaciół o ,których myślała ,że tak właśnie jest. W przedszkolu bardzo lubiana, masa przyjaciół, kręciła się wokół niej jak karuzela ,która nie chce cie wypuścić ze swojej zabawy, jakby świat kręcił się tylko wokół niej. Miała 2 przyjaciółki, jedną lubianą a drugą nie, nie móc wybrać pomiędzy obiema dziewczynkami. Przychodząc do domu, do najważniejszej osoby, jaką była jej babcia. Malując swoje marzenia na ścianach, patrząc na uśmiechniętą twarz starej kobiety ,słysząc z tyłu krzyki pogardy rodzicielki ,która zakazywała jej ,obnosić się jej marzeniami na ścianach. Kochała kąpiele mówią , że woda jest niebezpieczna i tak było pewnego razu, gdy dziewczynka poczuła szkło, w swoich nieskazitelnych nogach. Nie płacząc wcale, wyszła pozwalając wyjąć małe urządzenia z kończyn ,które dawały jej tańczyć, w rytm swoich szalonych i dla innych nie zrozumiałych, emocji. Przyszedł czas na najgorszy, a raczej piekielny ,dla bohaterkiGdy miała skończone 6 wiosen ,wtedy jej babcia leżała w szpitalu. Ta nie mając co zrobić, uciekała z płaczem spowodowanym strachem. Przyczyną stał sie stan kobiety, o dziurze w gardle. Przyszedł czas na pogrzeb, zużyte chusteczki, walające się po trawie, mała istota patrząca na zimne ciało starszej kobiety ,nie dając rady utrzymać się na nogach. Zaczęła biec do piekarni, chcąc przez chwile zapomnieć o tym okropnym dniu, czując ,że wszystko się wali ,czując jak barwy z poniekąd kolorowego świata ,stawały się wyblakłe, jak jej uczucia i wspomnienia ,które paliły ją od środka. Gdy wróciła do szkoły, straciła najlepszą przyjaciółkę na ,której polegała, lecz ta wybrała popularność, zostając tylko przy swoim przyjacielu. Zaczęły się czasy gimnazjum ,czując ,że to początek nowego i lepszego życia poznając nowe osoby ,poznając nowe otoczenie i poznając „go". Blondyna o brązowych oczach, wywracając jej świat do góry nogami, jednym żałosnym tekstem, o jej ustach na ,który się zaśmiała. Zaczęła o nim myśleć ,ciągle i ciągle bez przerwy ,będąc na każde jego zawołanie. Nie zwracając uwagi na to, jak ją owinął wokół palca. Uciekając z domu, kolejny raz tylko by go poczuć. Nie obchodziło ją to ,że spotykają się tylko w nocy ,a w szkole ,nawet nie patrzy jej w oczy. Miała to w głębokim poważaniu. Tylko by mogła spojrzeć, w jego oczy i tonąć po raz kolejny. Nie widziała, jak przez niego szła na dno, do czasu dnia w ,którym cała szkoła, widziała zdjęcia ,jej zdjęcia i to nagie. Wiedząc ,że jej świat znowu upadł, wracając w deszczowy dzień do domu, kradnąc przed tym ostre narzędzia, ze sklepu spożywczego. Weszła do pokoju, pusto patrząc w lustro ,zdejmując swoje ubranie myśląc ,że to już koniec ,że nic już jej nie uratuje. Zaczęła malować na swojej skórze z ,której wypływał kolor czerwony z jej emocjami ,które wypływały za każdym razem, gdy malowała więcej i więcej. Patrząc tylko na plamę, połączoną z jej emocjami na podłodze, na jej kończyny, które błagały o litość. Zrozpaczony wzrok rodzicielki, na widok zakrwawionej córki ,był dla niej załamaniem. Podchodząc do niej i klękając, mówiąc słowa ,które w jakiś sposób, wpłynęły na nastolatkę ,kak porażenie prądem „dałam ci życie a ty sobie je odbierasz" tym samym, przytulając dziewczynę ,która tylko chciała by ten koszmar, się skończył. Wiedziała, że jej mama ma sekrety o ,którym tylko ona wiedziała ,kryjąc go za każdym razem, ale kto nie ma sekretów ? Nikt. Jej ojciec, sam nie był lepszy. Zostawiając ją na całe życie, nigdy się nie pokazując ,nigdy przy niej nie będąc. Na każdym ważnym wydarzeniu ,którym chciała się dla niego popisać, chcąc usłyszeć tylko „jestem dumny kocham cię". Czy to za wiele by chcieć to usłyszeć? Była sama, całe życie sama ,do momentu gdy gwiazdy ,które kiedyś były jej przyjaciółmi, nie stały się jej rodziną. Ona sama, stała się jedną z nich, skacząc wysoko z budynku, chcąc poczuć się jakby latała.

 Możecie pisać w komentarzach jak wam się podobało byłoby mi bardzo miło 

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 20, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Jump? (one shot)Where stories live. Discover now