Czyżby Kolejne Problemy?

782 30 9
                                    

Ogl na wstępie chciała bym spytać czy jest poprzedni rozdział (Special Na 3k) bo watt chb zdiął.

Miesiąc później

POV Piotrek

Mama Kacpra wyszła ze szpitala tydzień temu. Jak narazie wszystko wróciło do normy. Lecz był pewien mały problem... Kacper przrz to wszystko kompletnie zapomniał o szkole. Muszę mu o tym powiedzieć bo jeśli nie pójdzie to nie zda.

Po rozmowie z Kacprem ustaliliśmy że od jutra Kacper wraca do szkoły.

POV Kacper

Kurde! Przez te wszystkie problemy na śmierć zapomniałem o szkole! Jeśli nie wrócę to nie zdam więc muszę iść jak najszybciej. Postanowiłem że idę już jutro.

=NASTĘPNEGO DNIA=

POV Piotrek

Wstałem rano i obudziłem hrabię.

P : Kacpeerkuuu!!! Wstajemyyy!!! - krzyczałem
K : i czego się debilu drzesz!? - spytał
P : do szkoły masz iść! - powiedziałem lekko podniesionym ale nie chamskim głosem
K : a no tak! Przrpraszam zapomniałem  - tłumaczył się jak na spowiedzi
P : spooko... A teraz idź się ogarnąć - powiedziałem

Podczas gdy Kacper poszedł pod prysznic zrobiłem mu śniadanie, Przy okazji zrobiłem również lunch  do szkoły.

POV Kacper

Trochę mi głupio bo nakrzyczałem na Piotrka gdy mnie obudził, a on chciał dobrze bo chciał mnie obudzić do szkoły a ja głupi zapomniałem że muszę tam iść.

Gdy byłem gotowy i zjadłem śniadanie spakowałem książki i pożegnałem się z Piotrkiem. On zaś nie chciał żebym szedł sam więc mnie zawiózł.

Gdy byliśmy pod szkołą Piotruś dał mi buziaka na pożegnanie a ja wysiadłem z samochodu.

To co zastałem po wejściu na teren szkoły zamurowało mnie. Wszyscy wytykali mnie palcami, wrzeszczeli „pedał” i się śmiali.

I tak zaczęły się kolejne problemy...

Nie bijcie mnie za to 🥺
Jak zareaguje Kacper? Czy wpakuje się w jeszcze gorsze bagno? To już w następnym rozdziale! I przepraszam że taki krótki ale muszę wymyślić jakiś porządny odpał...
Ps. Kocham was za te 3k ❤️nie wierzyłam że choć 10 os to przeczyta!

KxP historia prawdziwa Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt