❤️Jako twój chłopak ~Inazuma Eleven~ ❤️

Ogłoszenie

A więc... Póki co kończę z tą książką... Wypaliłam się i to tak poważnie. Totalnie nie mam pomysłów na pisanie tutaj rozdziałów. Więc z tego powodu postanowiłam zrobić tududududu...

Dwie nowe książki pod tytułem
1. Boyfrend scenarius by inazuma eleven(jeżeli błędy to sorry ale ja z angielskiego jestem większym debilem niż z matmy xD)
2. One shot inazuma eleven

Tak wiem trochę chore że mam pomysły na inne książki jakieś a na tą nie.

Przepraszam was za tak nagłe moje odejście od tego opowiadania bez żadnego uprzedzenia, ale kto by się spodziewał. Wcześniej czułam taką wene jak nigdy a w mgnieniu oka wszystko zgasło. Za jakiś czas opublikuje po dwa rozdziały z nowych książek. Wszystko opiszę wam w pierwszym, wszystkie zasady i całą resztę.

Kochani... Dziękuję że byliście ze mną tak długi czas, że czytaliście te moje wypociny i dzielnie wyczekiwaliście na to aż w końcu ruszę dupe i coś wstawię. Wiem że tak trochę głupio teraz, ale... Wrócę... Obiecuje wam to. Wszystko co było wcześniej zamówione się tu pojawi. Potrzebuję czasu. Jak wrócę poinformuję was o tym albo zrobię wejście Smoka gigantycznym maratonem, dlatego proszę nie rezygnujcie z tej książki. Dziękuję wam za wszystko naprawdę. Jesteście moją największą motywacją, nigdy bym nie pomyślała że dzięki temu anime tak wiele osiągnę. Inazuma jest dla mnie czymś więcej niż zwykłym anime. Wiem to trochę dziwne ale pewnie nie jedno z nas uważa tak samo. Inazuma jest dla mnie wielką inspiracją i moją największą miłością. Nigdy bym nie pomyślała nawet że jestem w stanie pokochać coś tak bardzo. Jestem serio trochę dziwna, bo tak uważają inni, ale mam na to wyjebane bo mam to co kocham. Coś co zawsze, bez względu na wszystko będzie przy mnie, nigdy mnie nie opuści i w każdej chwili ze mną będzie, w tej cięższej i tej lepszej. Możecie uznać mnie teraz za idiotke ale to są właśnie moje uczucia co do tej, jak niektórzy to nazywają, zwykłej bajeczki. Między innymi to z tej miłości miałam taką wene do pisania i dlatego tu jestem. Gdyby nie inazuma wiem że moje życie nie byłoby takie samo. Zapewne na maksa zagłębiłabym się w rysowaniu zamiast rozwijać sport za który mogłabym oddać życie - piłkę nożną... Dzięki inazumie wiem aby nigdy się nie poddawać, z tąd moja zawziętość, dzięki niej wiem że to co złe szybko się kończy, wiem że trzeba gnać za marzeniami i żyć z pasją... Dużo mnie ona nauczyła. Moi rodzice uważają że to jest najgłupsza bajka na świecie i nie powinnam w ogóle tego oglądać bo głupieje. Dlaczego tak uważają? Bo płaczę na wielu scenach. Moje życie jest czasem tak beznadziejne że wchodząc na wattpada, włączając inazume to odrywam się od rzeczywistości i myślę jak to by było walczyć u ich boku.

Piszcie, jeśli oczywiście chcecie, swoje odczucia co do inazumy, chętnie poczytam 🥰

Do zobaczenia w innych książkach kochani. Arigato za wszystko, buziaki 😘😘😘❤️❤️❤️