Specjał 30 Maja

788 27 3
                                    

A więc z jakiego powodu ten specjał? I dlaczego akurat 30 maja a nie na przykład 15 lipca? A już tłumaczę. Otóż tego jakże pięknego dnia nasz płomienny napastnik obchodzi urodzinki. Z tej okazji robię urodzinowy specjał jako oneshot Axel x OC.

Opis OC
-Niska, na oko 165cm wzrostu
-Niebieskie włosy i czerwone oczy w kolorze dojrzałej truskawki
-Ma swój taki charakterek, ciężko ją zrozumieć
-Stosunek między nią i Axelem jest przyjacielski chociaż od pewnego czasu czują coś więcej
-I w końcu imie i nazwisko to: Elisabeth Sharp

No to zaczynamy urodzinowy specjał juhuu. Dzisiaj będzie dużo nowych rzeczy i będziecie musieli spróbować się z tym oswoić he he. Dobra nie gadam już zaczynam

Kolejny dzień szkoły. Wydawał sie być taki sam jak każdy inny ale nie tym razem. Najlepszy przyjaciel Elisabeth jak i jej brata obchodzi dzisiaj urodziny, a to dla nich wyjątkowy dzień. Chcą aby ten dzień był dla niego niezapomniany. Przychodząc do szkoły minęli się na korytarzu lecz nie wymienili ze sobą ani słowa.
-Hej Jude to jak w końcu robimy z tą imprezą? - spytała Elisabeth
-No u nas. Jest piątek więc myślę że Axel bedzie mógł. Nie wiem weź go jakoś pod przykrywką zaciagnij czy coś a ja z drużyną zajmiemy się przygotowaniami - odrzekł Jude i ruszył w stronę swojej klasy. Elisabeth poszła na poszukiwania Axela. Znalazła go pod męską toaletą
-Hejka Axel, może wyjdziemy gdzieś po szkole? - spytała z promiennym Uśmiechem. Jednak w odpowiedzi dostała tylko wpatrzony wzrok Axela w podłogę.
-Hm? Axel? Coś sie stało? - spytała Elisabeth posmutniając. Blondyn dopiero wtedy sie otrząsną z transu
-O Elisabeth. Przepraszam zamyśliłem się. Co mówiłaś? - spytał trochę zmieszany
-Czy wyjdziemy dzisiaj gdzieś? - spytała z wyczuwalnym oburzeniem w głosie
-J-jasne - powiedział i powrócił do patrzenia sie w podłogę, jednak dalej lekko zerkając na Elisabeth. Ta trochę zdenerwowana zachowaniem przyjaciela odwróciła sie na pięcie i poszła pod swoją sale.

~Time Skip~

Tak jak dziewczyna była umówiona z Axelem tak też sie stało. Cała drużyna poszła zorganizować imprezę u niej i Juda w domu, a ona miała sie zająć solenizantem. Ani razu nie wspomniała nic o jego urodzinach, więc myślała że może dlatego coś jest nie tak. Cały czas niebiesko włosa próbowała wywołać śmiech u przyjaciela jednak jedyne co dostawała do delikatny uśmiech. Napisała do Juda

Do Jude🥴❤️
-Ej dziadu długo wam się jeszcze zejdzie?

Od Jude🥴❤️
-No wiesz... Mamy mały problem w kuchni...

Do Jude🥴❤️
-Ugh... Faceci... Zamówcie po prostu pizze my za pół godziny jesteśmy i nie obchodzi mnie jak to zrobicie

Odpisała bratu i schowała telefon
-To może pójdziemy przez park i do mnie? - spytała próbując nawiązać rozmowę z chłopakiem. Zazwyczaj nie było z tym problemu ale teraz było inaczej. Było niezręcznie i cicho. Doszli w końcu do domu dziewczyny.
-Axel schyl sie trochę - powiedziała wyciągając coś ze swojej torebki. Była to czarna opaska na oczy
-Po co? - spytał lekko zrezygnowany
-Oj nie marudź - dziewczyna wzniosła sie na palce i założyła chłopakowi opaskę.
-Nic nie widzisz?
-Ta
-Ale napewno?
-Mhm
-Okej to chodź - powiedziała wesoło. Wzięła chłopaka za ręce i otworzyła drzwi od domu. Następnie zamknęła za nimi i pociągnęła blondyna w stronę salonu w którym wszytko było przygotowane. Ustawiła Axela na miejscu i stanęła obok
-Możesz już zdjąć - powiedziała. Axel zdją zakrycie oczu, a zza kanapy wyskoczyła cała drużyna z wyjątkiem Juda
-Niespodzianka!! - krzyknęli wszyscy równocześnie. Za chwilę z kuchni wyszedł Jude z dużym tortem z świeczką "fajerwerką". Wszyscy zaczęli śpiewać sto lat, a oszołomiony blondyn analizował w głowie wszytko co się właśnie działo. Po skończonej piosence truskawkowooka przytuliła blondyna
-Wszystkiego najlepszego Axel! - powiedziała z entuzjazmem.
-D-dzięki... Ja nie wiem co powiedzieć. Bardzo mi miło - powiedział i na jego twarzy zagościł w końcu ten cudowny uśmiech. Wszyscy zabrali sie do jedzenia tortu i do dawania prezentów blondynowi. Dostał od Elisabeth łańcuszek z płomyczkiem na którego odwrócie było napisane małym druczkiem "To abyś nigdy o mnie nie zapomniał". Impreza rozkręciła sie na dobre. Rodzeństwo Sharp wpadając na genialny pomysł wzięcia z barku trochę alkoholu, skończyło na pięciu butelkach różnego rodzaju wódek itp. Prawie wszyscy byli podpici oprócz Blaze'a i Sharp.
-Ej ludziska może zagramy w 7 minut w niebie? - rzucił Evans
-Dobra - odkrzyknęli wszyscy chórkiem. Wszyscy usiedli w kole i jedną z pustych butelek po wódce Mark zakręcił. Wypadło na Axela
-Oo to nasz solenizant. W takim razie idziesz do szafy z Elisabeth - powiedział uśmiechając sie jak pedofil. Za nim zrobiła to reszta. Dwójka "więźniów" dostała kolorków na twarzy. Chwilę siedzieli na swoich miejscach aż w końcu wepchnęli ich siłą do szafy
-No to co robimy? - spytała zakłopotana czerwonooka
-Napewno będziemy tu siedzieć 7 minut - odrzekł czekoladowooki. Chwilę tak stali i się wpatrywali w podłogę bez słowa. Tę ciszę postanowiła przerwać Elisabeth
-Tak wogule to co ci się dzisiaj stało? Jakiś nieobecny byłeś - powiedziała dziewczyna ze zmartwieniem
-No... Jakby ci to... Bo podoba mi sie taka dziewczyna... - powiedział niepewnie. Niebiesko włosa posmutniala
-Pewnie musi być wyjątkowa - powiedziała odwracając wzrok
-I jest... W tym problem że nie wiem jak jej to powiedzieć... - powiedział i przygryzł lekko wargę
-Po prostu. Podejdź do niej albo gdzieś zaproś i kiedy będziesz miał okazję to jej powiedz - powiedziała z wyczuwalną nutą złośliwości w głosie
-... Kocham cie - powiedział cicho. Źrenice Elisabeth momentalnie sie powiększyły. Po chwili poczuła lekki pocałunek na swoich wargach. Chwilę zwlekała z odwzajemnieniem bo wszystko sobie analizowała, po chwili oddala sie w całości pocałunkowi. Kiedy w końcu oderwali sie od siebie, dziewczyna wtuliła się w blondyna i powiedziała
-Nastraszyłeś mnie. Bałam się że stało sie coś poważniejszego albo serio ktoś inny ci sie podoba - te ostatnie słowa wypowiedziała trochę ciszej.
-No co ty. Cały dzień taki byłem bo zastanawiałem sie jakby ci to powiedzieć - powiedział i pocałował ją w czubek głowy. Ona po tym geście spojrzała w górę na blondyna
-Też cie kocham Axel...

❤️Jako twój chłopak ~Inazuma Eleven~ ❤️Where stories live. Discover now