Z racji tego, że należę do DSM (Dziewczęca służba Maryjna)
Mogę powspominać pare akcjiDwie są z dzisiaj xDDD
___
Jakaś babcia: *daje nam kwiatki do sypania* Dziewczynki, dajcie to jakiejś dziewczynce co sypie kwiatuszki
Bratek: *patrzy na mnie*
Stokrotka: *patrzy na mnie*
Ja: No co??
Bratek: *podaje mi reklamówkę z kwiatami* Wykarz się i daj to którejś z mam
Ja: A-ale j-ja jestem aspołecznym człowiekiem
Bratek: *spojrzenie z głębin koszmarów i mordercze korzenie*
Ja:.... ok?
Ja: *obserwuję każdą mame co ma dziewczynkę ubraną w krakowski strój*
Ja: *zauważam mame pewnego Wojtka*
Ja: Nie dam rady
Bratek: Dasz radę
Mama: *zasiada przed nami*
Ja: *po chwili dodawania sobie otuchy delikatnie szturchnęłam panią w ramie*
Mama: *odwraca się*
Ja: cZy cHcIaŁabY PaNi kWiAtkI?
___
Ja i Lilja wodna: *klęczymy sobie podczas adoracji*
Chłopczyk: *klęczy nieopodal a za nim są trzy dziewczynki ubrane w krakowski strój*
Dziewczynki: *chichoczą i go zaczepiają*
Chłopczyk: *nagle się odwraca*
Dziewczynki; *uciekają*
Ja i Lilja wodna: XDDDD
___ (ten chłopczyk wyglądał jak Zygmunt Krasiński....)
*przygotowanie do egzaminu do bierzmowania*
Ksiądz: Okej, więc sobie powtórzymy przed pytaniem, Ksiądz Tomasz tam poczeka na was
Moja klasa: *odwraca sie i widzi jak Ksiądz Tomasz idzie*
Ja: *boje sie w chuj*
Ksiądz: *zaczyna w miarę szybko omawiać pytania w książce*
Moja klasa: *skupia się jak jeszcze nigdy*
Ksiądz po paru minutach; To tyle na dzisiaj, a teraz przyjmijcie Boże Błogosławieństwo *uśmieszek*
Moja klasa:
(Tak, nie pytał nas xD )
I dodatkowo dwóm osobom co ze strachu nie przyszli kazał powiedzieć, że nie zdali egzaminu XDDDDDDTo tyle jak narazie, ale znając życie tego jest i będzie więcej :")