Ekhem... Ja jak byłam mała, wydawałam się, spokojnym i grzecznym dzieckiem, ale ehehehe, no takim dzieckiem do końca nie byłam, boo robiłam i napotykałam, na eeee bardzo ciekawe rzeczy 😅.
Do tej historii trzeba wiedzieć, że od kiedy miałam 10 miesięcy, razem z moimi rodzicami, co wakacje pływałam na łódkach, więc znałam caaaaaaałą okolice i miejsca, a i jeszcze ten fakt, że wychowywałam się i lepiej dogadywałam z chłopakami, noiii jak teraz jak i kiedyś miałam takie myślenie: " Ja sobie sama dam radę", więc no. Przejdźmy do historii.
Ekhem... Otóż, ja jak byłam mała miałam kolegę,
I mądrzy my uznaliśmy, że zrobimy sobie zawody, kto pierwszy, z początku pomostu, dobiegnie do naszych łódek, trasa była taka:
Noiii na początku, był przez jakiś rybaków wyłożony kabel, no ale okey,
Ten mój kolega przeskoczył, noi potem ja skoczyłam i of course zaczepiłam nogą, o ten kabel i co?
Obdarłam sobie do krwi cały prawy bok:
YOU ARE READING
Komiksy z życia wzięte
HumorNooo.... Tutaj będą komiksy. Iiii są z życia wzięte..... Czy mam coś jeszcze tłumaczyć? ---------------------------------------------------------- Uwaga komiksy powstają we współpracy z @tylko_nina #1 sprawdzian #1 wut #3 czemu #3 kolorki #37 życie ...