Była już prawie 23. Kio dał mi dużą koszulke i spodenki. Te ubrania były przynajmniej o 2 rozmiary za duże. Kio- słodko wyglądasz Ja- wiesz bo to twoje ubrania I sie położyłam na łóżku gdzie on leżał. I mocno go przytuliłam bo było mi zimno. Kio- a co sie tak księżniczka przytula Ja- bo zimno bardzo a ty ciepły zawsze jesteś Kio- tak napewno pewnie sie zakochałaś. Ja- * zarumieniłam sie i przytuliłam go bardziej* Po czym Kio dał mi buziaka w czoło i tak zasnęłam.
🌅 RANO🌅 Obudziłam sie około 8 rano. Byłam wystraszona bo obok mnie nie było Kio. Usłyszałam tylko jakieś dźwięki na górze. Bałam sie tak bardzo że schowałam sie pod łóżko. Kio- Maja? Ja- a to ty boże wystraszyłeś mnie Kio- hahah ale nie musiałaś wchodzić pod łóżko Ja- dobra zmieniając temat gdzie bedziesz jechał? Kio- chyba gdzie jedziemy Ja- coo!? Skąd ty masz moje rzeczy Kio- Oliwia mi dała. I zabieram sie na wycieczkę niespodzianke. I go szybko przytuliłam. Zewzgledu że moich rodziców nie bedzie do końca miesiąca a jest dopiero początek. Ja- a gdzie na wycieczke jedziemy i kiedy Kio- niespodzianka i jedziemy za godzine Ja- cooo!! Ale sie cieszę Kio- to dzisiaj ja ci wybieram ubrania Wybrał to:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Kio- wiedziałem że bedziesz w tym ślicznie wyglądać. I szybko chciałam mu dać buziaka z policzek ale Kio odwrócił głowę i nie skończyło sie na szybkim buziaku. Całowaliśmy sie dosyć długo aż nagle przyszedł do pokoju kolega czy tam przyjaciel Kio BRYCE. Bryce- okej widze że przeszkadzam Kio- co chcesz Bryce- no mieliście dzisiaj gdzieś jechać Kio- wiem wiem Bryce- to ja uciekam słodziaki Kio- nara ________________________________________ Okej dzisiaj kolejny rozdział
