OC x Michael Afton

86 5 8
                                    

Zamówienie od  Vincsis164   z jej OC:

Agnieszka Bishop

Wiek: 21 lat

So..... Reszty dowiecie się czytając ^^

Let's get started! (Zaczynajmy!)



Ten chłopak zawsze dokuczał swojemu bratu.... Ale coś mnie do niego ciągnęło.... Nie wiedziałam dlaczego.... Ale miało to odmienić moje życie.

Pov. Agnieszka Bishop

Słuchałam muzyki, czytając jedną z powieści znalezionych w bibliotece.

Nagle dostałam SMS-a.

Michael:
< Hey, Aga!

Ty:
> Cześć! Co tam?

Michael:
< A, nic. Może pójdziemy do parku?

Ty:
> Jasne! To kiedy?

Michael:
< Za pół godziny?

Ty:
> Mi pasuje! Widzimy się przy zielonej ławce?

Michael:
< Oczywiście. To do zobaczenia!

Ty:
> Cześć!

Włożyłam zakładkę i zamknęłam książkę.

Stwierdziłam że czarne jeansy i błękitna koszulka z napisem "Are you kidding me?" które miałam na sobie, w zupełności wystarczą.

Nałożyłam jedynie prześwitującą narzutkę i wyszłam z mojego pokoju uprzednio zabierając telefon portfel i klucze.

Zabrałam niewielką czarną torebkę i wrzuciłam wcześniej zabrane rzeczy.

Założyłam białe pumy i wyszłam.

Wiatr powiewał moimi brązowymi włosami, kiedy szybkim krokiem szłam do ustalonego miejsca spotkania.

Cieszyłam się że po tylu latach dalej utrzymuję kontakt z moim najlepszym przyjacielem - Michael'em Afton'em.

Pov. Michael Afton.

Czekałem już przy ławce.

W końcu to mężczyzna powinien czekać na damę co nie?

Nagle napotkałem piękne czarne oczy mojej przyjaciółki.

Gdy zbliżyła się poczułem, znajome motylki w brzuchu.

Czułem coś do niej, ale nie byłem pewny czy ona odwzajemni moje uczucia.

Po przywitaniu się ruszyliśmy przez park.

*Time skip*

Pov. Agnieszka Bishop.

Spotkanie było cudowne.

Cały czas śmialiśmy się i rozmawialiśmy.

Ale tak bardzo chciałam zbliżyć się do niego jeszcze bardziej.

Nagle zatrzymał się.

Odwrócił się w moją stronę.

Spojrzał z moje oczy.

Przybliżył się i oparł swoje czoło o moje.

Następnie wyszeptał.

"Jest coś co od dawna chcę Ci powiedzieć."

"Co to takiego?" Odpowiedziałam również szeptem.

"Zakochałem się..... W Tobie."

"Myślę że możemy spróbować bo... Czuję do Ciebie to samo.."

W tej chwili był czas na pocałunek, który oczywiście się wydarzył.

Po tej magicznej jakże chwili spacerowaliśmy jeszcze jakiś czas, a następnie mój ukochany odprowadził mnie do domu.

Po wykonaniu wieczornej rutyny zasnęłam myśląc o moim nowym życiu z moim Michael'em Afton'em.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 11, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

✍︎𝐒𝐡𝐢𝐩'𝐞𝐫𝐬𝐤𝐢𝐞 𝐎𝐧𝐞 𝐒𝐡𝐨𝐭𝐲 😏 ~ FNaF & Cp 𝐖𝐎𝐋𝐍𝐎 𝐏𝐈𝐒𝐀𝐍𝐄Where stories live. Discover now