III. Pośród czterech, grubych ścian.

6 1 0
                                    

Po trafieniu do celi wraz z Ozimkiem i Karlanem, oraz odesłaniu Łukasza R Zico do innej celi, zostaliśmy wywiezieni po kolei do prokuratora. Ten rzekł do nas, że każdy z nas dostaje 10 lat za to że jesteśmy jacyś spierdoleni. Całe szczęście trafiliśmy ze Śremu do zakładu półotwartego w Warszawie. Wszyscy się tego obawialiśmy, bo przecież obraliśmy już nasz krakowski klub. Całe szczęście, okazało się że gitownia w Warszawie siedzi tylko w szalikach Cracovii i Wisły, a wszystkie cwele trafiają do zakładu Legia Warszawa, pomieszani z Polonią i zmuszeni do pojednania. Postanowiłem zbić pionę z Ozimkiem i Karlanem, przyznając im w końcu rację że Wisła Kraków ssie huja i są prawie w spadku w obecnym sezonie. Dostałem swój szalik, czapkę i gwizdek trenerski z logiem Cracovii. Od teraz graliśmy do jednej bramki. Do naszej celi trafił również 'De Gus', zwariowany świrek, który również otrzymał wyrok za liczne pobicia na kobietach. De Gus wcale nie miał obranej strony klubowej, wręcz przeciwnie. Brzydziła go piłka nożna, ale jeżeli miałby już wybierać, to byłby za KS Grom Sufczyn. Dołączyliśmy do lokalnego gangu Cracovii, wliczając w to De Gusa, po licznych namowach do takiej formacji. Wiedział, że inaczej go zawiesimy w nocy na tamponach. Ja, Ambroży, byłem odpowiedzialny za wnoszenie gadżetów sportowych poprzez widzenia z pedofilami żyjącymi na wolności. Karlan za to był maszyną bojową, skłonną zjarać każdego Rothmansa Czerwonego. Przez jego uzależnienie od zioła i tytoniu był zmuszony wypełniać kontrakty pobić, a w późniejszym czasie morderstw - na skazanych z gangu Wisły Kraków. Ozimek, jak to Ozimek, szybko przejął dowodzenie w całym bloku i pracowaliśmy dla niego. De Gus z kolei zatrudnił się w bibliotece, aby czytać codzienne gazety o wynikach naszego ukochanego klubu i wnosić informacje do więzienia. Rzecz jasna o wynikach ustawek z przeciwnym klubem, głęboko w poważaniu mieliśmy wyniki sportowe. 

- Ja już tak nie mogę, chłopaki. Minął rok, a ja czuję, jakby minęło dwadzieścia lat. Skóra już nie ta sama, kutas zarósł gównem współwięźniów, a mój odbyt jest nadzwyczaj rozluźniony i nie trzymam kału. Wydostańmy się stąd - rzekłem do nich.

- Nie uciekniemy, zbyt dobrze nas pilnują. Znam się na rzeczy, kiedyś próbowałem uciec z autobusu jednemu kanarowi który złapał mnie za obsranie siedzenia i brak biletu, ale ten skurwiel miał przy sobie przenośny kasownik, którym przypierdolił mi w głowę i tyle pamiętam z tej historii. Tutaj mają gumowe pały i kalosze - jak sobie to wyobrażasz, idioto? - pokręcił nosem Ozimek, wyjął fiuta i zaczął trzepać jak w każde południe. Całe szczęście miał łóżko na dole, więc to przesiąknięta sperma Karlana spływała mu z materaca na mordę. To nic, Ozimek lubił dodatkowe żarcie - a co ważniejsze, lubił to, co darmowe. Karlan nie wiedząc skąd, był więziennym pimpem. Mimo że oddział był męski, skurwiel zawsze miał babę do ruchania. Narobił tyle dzieciaków że nie mam tylu szarych komórek, ale skurwiel zdejmował zawsze gumę przed końcem, albo przebijał ją paznokciem przed stosunkiem. Nie wiem czy ma HIV, na szczęście nie dyma się z facetami tak jak ja. Wtedy w więzieniu pojawiła się nowa osoba, czyt. strażniczka Ada Hajzer. To wszystko obróciło do góry nogami.


- Wpisy na lokalnych ścianach -

pawełek pl 3 tygodnie temu:

Jebać craxe jebać craxe wisełka jebać jebać cracowie

Soul miesiąc temu:

Mistrzem Polski jest legia!!!!!!! Tylko legia

Dominik yt 2 miesiące temu: ACL ⚽⚪🔴⚪🔴⚪🔴⚪🔴⚪🔴⚪🔴⚪🔴⚪🔴⚪🔴⚪🔴⚪🔴⚪🔴Jebać wisłe CRACOVIA OZNACZA KRAKÓW

Bielas 5 miesięcy temu:

JEBAĆ MOJEGO STAREGO Z POLICJI !!!CHWDP JP NA 100%

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 17, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Hong Kong 2019Where stories live. Discover now