Guess what

8 0 0
                                    

Guess what... ukradziona nominacja
And guess what... od LostFound140
And guess what... ona też ją ukradła.

A więc jesteście świadkami podwójnie ukradzionej nominacji. Możecie podziwiać.

 Możecie podziwiać

Ups! Gambar ini tidak mengikuti Pedoman Konten kami. Untuk melanjutkan publikasi, hapuslah gambar ini atau unggah gambar lain.

1.
Jagoda
A powiedziałabym, że różnie, od małego byłam przyzwyczajona do rozbawienia ze strony rozmówcy na dźwięk mojego imienia, aczkolwiek jak już jestem starsza, to widzę że ludzie nie zwracają uwagi na to, że moje imię pochodzi od czegoś tak prestiżowego jak owoc rosnący na krzaczku. No chyba że to ja uodporniłam się na krytykę, who knows.

2.
Zapewne lenistwo. A nie czekaj, zapominalstwo.. albo nierozgarnięcie. Eh.. Nie umiem wybrać.

3.
Eeee...
Staram się być empatyczna i czasami wychodzi?? idk

4.
Mat-fiz, aczkolwiek już na pierwszym roku zdycham, chociaż wiem, że jakbym poszła na rozszerzoną chemię to już bym nie żyła.

5.
Znośnie, aczkolwiek nie jest tak, jakbym tego chciała. Z jednego przedmiotu mogę mieć 6, z drugiego ledwo 3, so 🤷🏼‍♀️

6.
Nie musieć pisac matury, żeby ludzie zaczęli zauważać i wyznawać właściwe wartości w życiu, takie tam mrzonki.

7.
Hmm.. Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, bo nauczyłam się, że to, że ja postrzegam kogoś jako przyjaciela, nie oznacza, że druga osoba postrzega mnie tak samo. Ale ogólnie staram się być miła dla każdego, choć czasami jest naprawdę trudno.

8.
Wierzę, że taki związek może przetrwać, ale to wszystko zależy od tego, jak obie strony sobie ufają w relacji i jakie mają preferencje. Osobiście- nie myślę, że ja wytrwałabym w takim związku.
Anxiety hits hard, if you know what I mean.

9.
Pomysłów mam czasami mnóstwo, ale mam problem z dokończeniem każdej książki T_T

10.
Jako przedmiot- tak, aczkolwiek z udziałem niektórych osób w mojej klasie- niekoniecznie.

11.
Hmm.. Ostatnio rzadko czytuję jakiekolwiek książki na wattpadzie. Jeżeli już mam czas czytać, wolę takie tradycyjne, materialne. Wiem, że to może być dziwne, ale po prostu wolę czuć papier pod rękami, niż ekran. Ktoś też tak ma?🖖🏼

12.
Oczywiście że nie, chociaż z tyłu mojej głowy próbuje przebić się do mnie głos, mówiący, że wcale nie mam powodu do myślenia o sobie negatywnie.
Ehh.. praca nad samoakceptacją jest strasznie wyczerpująca.
Chociaż muszę jednak podzielić się z wami, że to, że w ogóle zauważyłam u siebie problem z samoakceptacją (albo raczej z jej brakiem) zawdzięczam mojej genialnej trenerce i wspaniałej mamie❤

Taka moja mała rada: Jeżeli czujecie że jest z wami coś nie tak albo czujecie się ze sobą źle, nie bójcie się o tym powiedzieć rodzicom. Oni takich rzeczy zwykle nie widzą na pierwszy rzut oka, bo z ich perspektywy są mniejsze niż w rzeczywistości. Trzeba im czasami pomóc, żeby oni mogli pomóc tobie❤ A jeżeli nie chcecie angażować w to rodziców, zawsze są jeszcze pozostali członkowie rodziny, czy osoby po prostu wam bliskie. Jestem też ja, która mimo iż niekoniecznie musi być bliska, postaram się pomóc każdemu, kto ma problem.
I zapamiętajcie- to, że czujecie niechęć do siebie tylko dlatego, że istniejecie, nie nazywa się smutkiem. To jest brak samoakceptacji i nie możemy z tego robić tematu tabu. Jeżeli widzisz, że masz z tym problem, wyciągnij rękę, a nóż ktoś ją chwyci i pomoże. Nie bój się prosić o pomoc. Proszę was, ta niechęć i smutek nie jest dla was zdrowa❤

Tutaj nie chcę się strasznie na ten temat rozpisywać, ale jeżeli tylko interesuje was, co mam do powiedzenia o braku samoakceptacji i o tym jak sobie z tym radzić, proszę, napiszcie w komentarzach, albo na pv, i zapewne w którymś z rozdziałów postaram się rozpisać na ten temat.

Tutaj nie chcę się strasznie na ten temat rozpisywać, ale jeżeli tylko interesuje was, co mam do powiedzenia o braku samoakceptacji i o tym jak sobie z tym radzić, proszę, napiszcie w komentarzach, albo na pv, i zapewne w którymś z rozdziałów post...

Ups! Gambar ini tidak mengikuti Pedoman Konten kami. Untuk melanjutkan publikasi, hapuslah gambar ini atau unggah gambar lain.

13.
Zaufanie i szczerość.

14.
Podobają mi się długie u innych, ale sama nie lubię mieć ich jakoś strasznie długich (A takie oczywiście mam)💁🏼‍♀️

15.
Nie wiem... angielski być może?

16.
Hmm.. Może Słowacja.. Albo Czechy.. A nie wiem.

17.
W mojej klasie jest cholernie nudno, albo to ja jestem cholernie nudna.
Aczkolwiek z koleżanką bardzo często cytujemy vine'y, chowamy sobie nawzajem rzeczy jak w podstawówce, czy ściągamy na sprawdzianach.
Chociaż ostatnio po dłuższym chorobowym między mną a moim kolegą wywiązała się dość dziwna konwersacja. Otóż, z racji że mieszkamy na tej samej wsi (xD), to wracamy ze szkoły razem (Jako że chodzę do szkoły w innym mieście) i jak staliśmy na przystanku, to mój kolega dostrzegł gołębia. Po czym oczywiście, jak na dorosłego licealistę, młodego przedstawiciela naszego narodu przystało, zaczął chodzić za tym gołębiem i za nim nieudolnie gruchać. Na co oczywiście moja duma polegająca na zdolności udawania przeróżnych dźwięków musiała pomóc biedakowi nauczyć go języka tych niepospolitych stworzeń. A więc podeszłam do niego jak już się trochę ogarnął, po czym powiedziałam mu że "Tak się to robi" i wydałam z siebie perfekcyjny odgłos gołębia (Tak, zniżyłam się do tego poziomu- gruchałam na przystanku). Jemu za to oczy wyszły z orbit i nie posiadał się z zaskoczenia, skąd ja potrafię takie rzeczy robić. Cóż, bardzo mnie ucieszyło, jak wysoko ceni moje umiejętności (wyczujcie ten sarkazm). Na tym jednak nie koniec, aczkolwiek domniemany kolega zaczął próbować opanować tą sztukę do perfekcji, znowu dręcząc biednego gołębia, strasząc stojące nieopodal babcie i świecąc oczami kiedykolwiek ten odgłos mu wyszedł.

Morał z tej historii jest jeden: Możesz sobie mieć swoje dobre stopnie i dyplomy, ale prawdziwie zaimponujesz tylko wtedy, kiedy poznasz tajniki języka gołębi.

Nie no, dla was to pewnie nudne jak flaki z olejem, ale mówię wam- musielibyście tam być, żeby docenić powagę sytuacji xD

18.
Sobota, wolne, dobra książka i słońce :)

19.
Hmm.. Mam ich dużo, ale to chyba będą takie zwykłe rzeczy, jak jazda na rowerze w lecie, robienie baz w szafie, bawienie się w polu, łapanie motyli i takie tam. Takich sielankowych scen brakuje teraz w moim życiu :,)

20.
W moją psychikę wryta jest nadmierna nieufność i strach przed odrzuceniem, a więc po prostu czasami nie potrafię przywiązać się do kogoś bardziej. Taka wada w systemie :)

21.
Szczerze z mojego serca powiem, że Bóg. Możecie mnie obśmiewać, ale na własnej skórze przekonałam się o tym, że w życiu pewny jest tylko On :>

22.
W życiu, nie o 4 rano. Idę spać.

Adios~

NOMINACJE... WPISY...? AND LOTS OF STUFF feat. Live.blueberryTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang