you're mine

4.

*Kate*
Gdy ją zobaczyłam w tej szkole,coś we mnie pękło. Była taka piękna urocza i niczemu niewinna tak nieskazitelna.
Gdy dowiedziałam się że będzie mnie oprowadzać po szkole zamarłam A moje serce zaczęło bić chyba pięć razy szybciej. Ma bardzo przyjemny głos.  Słuchałam wszystkiego co do mnie mówiła. Mogłabym jej słuchać godzinami.  Stop kurwa Kate przestań. A gdy zobaczyłam że ten idiota Wotson się do niej dobiera szlag mnie trafiał,musiałam zareagować.  Gdy dziewczyna się we mnie wtuliła myślałam że odlece tam. Poszłam po jej torebkę i nie byłam pewna co mam powiedzieć jej znajomym.  Że została zgwałcona prawie? Czy może że sama chce jechać? Stwierdziłam że powiem im prawdę. Gdy podeszłam do ich loży poczułam mały stres..
- Czeeść wam,ja chciałam torebkę Nadii,bo odwożę ją do domu.
Jej przyjaciółka zmierzyła mnie wzrokiem i podała mi jej torebkę
- co się jej stało- zapytała Paulina o ile dobrze pamiętam. W skrócie odpowiedziałam im co się stało i powiedziałam im że przekaże Nadii aby jutro się do nich odezwała. Gdy wróciłam po dziewczynę,zauważyłam jak bardzo się ona trzęsie. Ściągnęłam z siebie bluzę i jej ją założyłam i zaprowadziłam ją do auta.  Dziewczyna zasnęła mi w samochodzie aż żal mi było budzić jej. No ale niestety musiałam.
- Nadia,Nadia wstawaj jesteśmy pod domem
Zaczęła się przebudzać i takim bezbronnym wzrokiem rozglądać się gdzie jest i co się stało. Uśmiechnęłam się do niej i pomoglam wyjść z auta.
- może zostaniesz ze mną..? - zapytała niepewnie
- ja.. Ja chyba nie powinnam..
- przestań chodź i tak jestem sama
Uległam jej,co się ze mną dzieje,to dziewczyny ulegają mi nie ja im.
Weszłyśmy do środka,i odrazu poszłyśmy po schodach na górę do jej pokoju. Dziewczyna stwierdziła że pójdzie zmyć makijaż i odrazu przygotuje mi rzeczy abym mogła się wykąpać i przebrać w jakieś ubrania do spania. Gdy wróciła,była w krótkich spodenkach i za dużej koszulce,nie mogłam się jej oprzeć. Dowiedziałam się że ja mam taki sam zestaw do spania i wszystko już mam tam przygotowane.  Dziewczyna rzuciła się na lewą stronę łóżka i zasnęła. Ja poszłam się umyć i po 20 minutach, leżałam obok niej i próbowałam zasnąć, obok najpiękniejszej dziewczyny jaką było mi kiedykolwiek ujrzeć...