Ja go sobie nie wymyśliłam!
Normalnego zięcia sobie życzyłam.
Nie możesz ducha mieć za męża.Czyli jednak droga okrężna...
Kocham go i tyle. Z miłością
Nie wygrasz, gdy darze go czułością.Duchy nie czują. On cię nie kocha.
Oczywiście, że kocha! *strzela focha*
Daj sobie z tym spokój!
Lecz, czy zawrzesz ze mną pokój?
Ty sobie żarty robisz?
Jesteś pewna, że nie śnisz?Ja nie oszalałam!Kiedy to zrozumiesz?
Czy do błędu przyznać się umiesz?
Dziecko! W obłęd wpadasz!
Teraz tylko do psychiatry się nadasz!Nie jestem szalona, a on zmyślony!
Od trzech lat jest ze mną zaręczony!Koniec tego! Co się z tobą dzieje?
Gdzie jest ta, w której kładłam me nadzieje?
Gdzie jest moja córka?! Coś ty z nią zrobiła?!To ja jestem tą córką, tylko się zmieniłam.
Ludzie się zmieniają i ty możesz się zmienić.
Nie musisz nas wcale na dobre rozdzielić.Uważasz, że istnieje?
Jest gorzej niż myślałam!
Czy ja się teraz śmieję?!
Nie tak cię wychowałam!Proszę... Zrozum...
Inaczej mówi mi rozum
i logika.
Jednak przez szaleństwo ni jedno przenika.Mam dość twego uporu...
Mam dość szarego koloru...Myślisz, że on da ci szczęście?!
Że ci z nim dobrze będzie?!Na pewno jest lepszy od ciebie!
Pomaga mi, gdy jestem w potrzebie!
Kocha mnie mimo wad!To na nich zbudowany był świat.
Miłość nas oślepia i radość przynosi.
Jak obiad ma gotować, kiedy go poprosisz?
On nic dla ciebie nie zrobi!Już więcej niż ty zrobił.
On mnie akceptuje, pomimo wad.Ja tam jestem z tego rad.
Skoroś szczęśliwa- niech tak będzie.
Przynajmniej będzie z tobą zawsze i wszędzie.Co ty wygadujesz?! Popadasz w szaleństwo!
Twoja hipokryzja to istne przekleństwo.
![](https://img.wattpad.com/cover/201126154-288-k261114.jpg)
ČTEŠ
Pieśnik Apollina
PoezieCzymże naprawdę jest słowo dowie się tylko ten kto szuka jego prawdziwego znaczenia. Aby je znaleźć, patrz dalej niż sięga wzrok, w miejsca, gdzie poprowadzi cię tylko serce -poprzednia nazwa: poezja autorska-