Cichy szept wiatru i napięcie się rodzi,
To jest z znak, że burza nadchodzi.
Jedna chwila i chmura czernieje,
To właśnie ten moment, gdy tracisz nadzieję.
Krople spadają z nieba, uderzając w ziemię że stukotem
I już grzmi zaledwie chwilę potem.Melodia, którą co raz słyszę.
Niech kolejna burza przegoni złą ciszę!
W agonii i cierpieniu muzyka ukoi,
Gdy skaczesz po kałużach towarzyszy swawoli.
Burza mi pomaga, gdy myślami gdzieś błądzę.
Czy jest to przypadek? Tak szczerze? Nie sądzę!
A po każdej burzy znów wychodzi słońce,
I wtedy powracają nadzieję odchodzące.
Nadzieję na kolejne dni gorące.
CZYTASZ
Pieśnik Apollina
PoezjaCzymże naprawdę jest słowo dowie się tylko ten kto szuka jego prawdziwego znaczenia. Aby je znaleźć, patrz dalej niż sięga wzrok, w miejsca, gdzie poprowadzi cię tylko serce -poprzednia nazwa: poezja autorska-