Historyjki

Historyjka 1 "duszyczka"

Była sobie duszyczka. Duszyczka przyjaźniła się z Śmiercią. To była relacja typu ojciec i dziecko. Bawili się dobrze, spędzali z sobą całe dnie, myśleli tylko o sobie. Innym bogom nie podobała się ta relacja. Byli zazdrośni, chcieli by duszyczka poświęcała czas im. Więc ukradli duszę bogowi śmierci i wychowali ją tak by uznawali że Śmierć jest ich wrogiem. I tak się stało. Duszyczka już nie lubiła Śmierci. Przynajmniej nie cała. Bóg śmierci dowiedziawszy się o tym że został odsunięty od życia duszyczki, Mimo iż ciągle był ważną częścią jej istnienia, był zrozpaczony, zawsze był bogiem z najwiekszą tendencją to posiadania depresji. Stworzył własną wersje duszyczki, dużo słabszą niż pierwotna. Stworzona z tylko jednego elementu życia. Tak powstały potwory, o słabej duszy istoty stworzone przez śmierć. Potwory nie zostały zaakceptowane przez innych bogów i wyrzucone. Śmierć jednak nie porzucił potworów. Jakkolwiek to brzmi... Po wszystkich wydarzeniach z tymi duszami Śmierć odwiedził brata Czas, by go spytać czemu nie ma boga życia... Czas odpowiedział mu
- wiesz. Tak jakby, nasza duszyczka jest bogiem-
Śmierć się zdziwiła
-jak to? -
-no widzisz, tak jest... Choć... To dość skomplikowane... -
Mówi Czas, i drapie się po głowie

Legenda dla opornych-
Duszyczka- całe istnienie w galaktyce
Odwrócenie się od śmierci- początek doceniania życia
Duszyczka jako bóg- wszystkie istnienia w galaktyce razem tworzą boga życia