Prolog

7 2 1
                                        

Otworzyłam drzwi i wyszłam z samochodu wyjmując słuchawki z uszu. Pierwsze co zobaczyłam, to średniej wielkości jasno żółty, jedno-piętrowy dom, z białymi elementami i małym gankiem, przypominającym nieco taras. Na około domu, było podwórko, na którym rosły drzewa różnych gatunków i inne rośliny. Cieszyłam się, wiedziałam że przeprowadzka to druga szansa. Obiecałam sobie że w nowym miejscu zamieszkania, w nowej szkole, pokaże się z jak najlepszej strony.
Jeszcze tylko dwa tygodnie wakacji.
Dwa tygodnie do przyzwyczajenia i odnalezienia się w nowym miejscu.
Potem szkoła, liceum.

After youWhere stories live. Discover now