- Słyszysz te kroki?
tO śMiErĆ pO cIeBiE iDzIe- Czujesz ten zapach?
tO zApAcH kRwI tWyCh PoPrZeDnIkÓw- Widzisz ten tunel?
nA jEgO kOńCu JeSt ŚwIaTłO, kTóRe CiE zAbIjE- Znasz to uczucie?
tO sTrAcH pRzEd ŚmIeRcIąSprawnie wszedł do pokoju przez uchylone okno. Podrzedł do łóżka, w którym smacznie spał chłopiec. Wyciągnął nóż i wziąwszy zamach, wbił go prosto w klatkę piersiową chłopaka. Po chwili wyciągnął go, a z kapiącej z noża krwi, napisał na ścianie dużymi literami wiadomość dla jego rodziców. "Śmierć tu była. Ja tu byłem"
Wytarł nóż o kołdrę, poczym schował go do kieszeni i uciekł tą samą drogą co wszedł.A co było następnego ranka?
Tego dowiecie się już niedługo~