odeszła. tak po prostu. jedyne co po sobie zostawiła to łzy, zdjęcia, wspomnienia i karteczkę z napisem: „przepraszam, nie mogę dłużej tu zostać". mogła mi powiedzieć dlaczego to zrobiła, dlaczego mnie zostawiła. pewnie bym ją zrozumiał i pozwolił zrobić to co chciała pod warunkiem zostania w kontakcie. pisałem do niej chyba milion sms'ów. dzwoniłem jeszcze więcej razy... a i tak żadnej oznaki życia. co jeżeli coś jej się stało?
a/n
I tak oto uwaga... skończyliśmy tą książkę. Wiem, nie była jakoś dobrze napisana patrząc na inne książki tego typu. Ale no wyszło jak wyszło ƪ(˘⌣˘)ʃ。
Robiłam co w mojej mocy.
Miłej nocy/ miłego dnia
(W zależności kiedy to czytasz( ̄∀ ̄))
![](https://img.wattpad.com/cover/190424210-288-k175314.jpg)