#1

5.7K 151 17
                                    

Emily jak każdego dnia wyszła szczęśliwa do szkoły. Po lekcjach miała iść na spacer nad rzekę ale zadzwonił jej telefon. To była jej mama. Powiedziała że jej wujek James zmarł dzisiaj rano. Przez chwilę dziewczyna nie wiedziała co zrobić, nie mogła pozbierać myśli. Płakała. Cały czas płakała. Zerwała sie z lekcji i poszła. W pewnym momencie zobaczyła butelkę po piwie. Żeby sobie ulżyć zdecydowała się rozwalić ją z całej siły o kamień. Na początku się bała ale wkońcu zdecydowała się zrobić pierwszą kreskę. Dało jej to jednocześnie ból i ogromną ulgę. Rana nie była głęboka, ale krew lała się wyjątkowo długo. Żałowała, że nie dbała o kontakt z wujkiem, że go nie odwiedzała i, że nawet nie potrafiła z nim rozmawiać. Emily była z pozoru osobą wyjątkowo silną ale okazało się że tak naprawdę jest bardzo słaba. Po tym wszystkim wróciła do domu, położyła się na łóżku i płakała do czasu aż nie miała już siły na nic. Z trudem wzięła jeszcze raz kawałek szkła i zrobiła kolejną kreskę. Zakleiła ranę plastrem i poszła spać. Od tego zaczęła się cała historia.

SamookaleczanieWhere stories live. Discover now