Pakt samobójców

28 4 3
                                    


*

-Pierwszą ofiarą był siedemnastoletni Ivan...- Mężczyzna chciał kontynuować dyktowanie, znanych już na pamięć informacji, kiedy jego uwagę przyciągnęła ręka nowej stażystki. Uniósł jedną brew w zdziwieniu. To była dla niego nowa sytuacja- Tak, pani..?- Uciął pytanie, mając nadzieję, iż kobieta przedstawi mu swoje dane.

Szatynka chrząknęła, czym już kompletnie zwróciła uwagę zanudzonych osób wokół. Wreszcie ktoś miał cokolwiek do powiedzenia. Cała uwaga skupiła się na nowej.

-Clark. Olivia Clark- Odetchnęła ciężko czując na sobie tak wiele spojrzeń- Czy wiemy...- Zacięła się, widocznie zestresowana, stażystka- Co łączyło ofiary? Jakiś wspólny czynnik, wiek, zamiłowanie do czegokolwiek?

Pytanie na pozór banalne. Przecież mieli kartoteki pięciu, jak wskazywały wszystkie dowody, samobójców tuż obok siebie. Znali ich wszystkie dane oraz potrzebne informacje. Daty dokonanych okropieństw, również wydawały się jakby całkowicie przypadkowe czy wylosowane. Tak naprawdę nie wiedzieli nic.

Pytanie zawisło ciężko w powietrzu.

-Koperty- Odrzekł po dłuższej chwili mężczyzna w średnim wieku, prowadzący dochodzenie- Za każdym razem znajdywane były identyczne, czarne koperty, a tego już nie można uznać za przypadek.

-Co w nich było?- Spytał młody,  blond włosy, mężczyzna wyraźnie zainteresowany tematem.

Dopiero w trakcie tej małej wymiany zdań, wydawałoby się, że wszyscy odżyli, przysłuchując się rozmowie.

-Nic. Były całkowicie puste. Od tak zwyczajne, jakby nigdy nie użyte- Odpowiedział sfrustrowany mężczyzna. Miał wrażenie, że nigdy nie uda mu się rozwiązać tej zagadki. Była jego przekleństwem, ciągnącym się już drugi miesiąc.

-Czyli jedynym wspólnym czynnikiem, jeśli w ogóle można to tak nazwać, są puste koperty. Nic więcej?- Spytała z niedowierzaniem Olivia Clark.

Starszy mężczyzna ciężko wypuścił powietrze z ust. Zdecydowanie to była jego najcięższa jak dotąd sprawa, a przecież przeprowadził ich tak dużo.

-Nie wiemy nic...- Ciągnęła swój wywód kobieta- Jak umierają, kto będzie następną ofiarą, ani jak dużo ich jeszcze będzie...

*

Ivan Wood, Noah Davis, Harold Smith, Danielle Hudgens, Eleanor Sherman, Robert Norrings, Thomas Shelby, Suzanne Yester.

Te osiem nazwisk ciągle krążyło w telewizji, internecie i na językach większości ludzi już od prawie trzech miesięcy.

Im więcej mijało czasu, tym więcej nastolatków niespodziewanie popełniało samobójstwo. Były to zwyczajne jak każdy, osoby, które mijało się codziennie i nawet nie zdawało sprawy, że to może być ten ostatni raz.

Media nagłaśniały sprawę. Ludzie dopowiadali swoje historie, a rodziny opłakiwały zmarłych. Nic jednak nie było w stanie powstrzymać ciągłego strachu o siebie i swoich najbliższych. Każdy starał się funkcjonować normalnie, ale czy było to możliwe? Krew w żyłach mroziły jedyne informacje, jakie udało się zebrać najlepszym organom władzy. Informacje, które nie miały prawa wyciec na świat codzienny.

Krążyły więc ciągłe pytania i spekulacje. Który nastolatek będzie kolejnym 'celem', jaki narkotyk sprawia śmierć niemal dziesięć minut od zażycia i najważniejsze, co znajduje się w czarnych kopertach?

Jak to u młodych ludzi, mogli drwić i żartować, że są niezniszczalni i nie ważne co by się stało dali by radę pokonać wszystko skinięciem głowy, jednak nie było ani jednej osoby, która w środku nie była zwyczajnie przerażona przemyśleniami "a co gdyby?".

Pokolenie samobójców //one shotWhere stories live. Discover now