Walka Dobra Z Złem

15 2 0
                                    

- Jak to jestem gotowa?- Powiedziałam byłam bardzo przestraszona

- Opanowałaś najtrudniejsze zaklęcia te złe i te dobre potrafisz latać to już czas on jutro o w nocy tu przyjdzie i ty nas obronisz.

-Ja na pewno dam sobie rady jesteś pewna?- Zapytałam dalej nie pewna

- Tak on jest słabszy od ciebie

- Mam nadzieje że się nie mylisz

- Ja się nigdy nie mylę - Powiedziała i znikła ja jeszcze ćwiczyłam zaklęcia. Rano położyłam się spać. Tak jak mówiła przyszedł w nocy. Anioł o sercu czarnym jak najgorsza nicość w piekle. Na sam jego widok ludzie chowali się w domach. Drugi najsilniejszy anioł zaraz po mnie. Ubrany w długą czarna sukienkę powiewającą na wietrze. Miała długie proste włosy była to dziewczyna. Byłam zdziwiona że dziewczyna tą zła. Zaczęła się zacięta walka. Walka o śmierć i życie. Rzucał zaklęcia torturujące i śmiertelne ale ani razu mnie nie trafił. Ja za to rzucałam zaklęcia szczęścia, jasności, Czystego serca których żaden anioł ciemności ni mógł znieść. Te zaklęcia były dla niego jak tortury. Zabicie go nie było proste. Unieśliśmy się w powietrzę i walczyliśmy. Widać było że był lekko słabszy ale nie poddawał się.

- Czemu to robisz??- Krzyknęłam do niej

- Jestem twoją siostrą stałam się bo jestem najsilniejsza i mogę każdym pomiatać -Powiedziała Anielica Ciemności

- Już nie jestem silniejsza i cie pokonam - Powiedziałam i bez wahania się zaczęłam coraz szybciej rzucać zaklęcia. Nasze moce nagle się połączyły pomiędzy nami była linia dwóch zaklęć. Która szła albo w moja albo w jej stronę. Skupiłam się stu procentowo zaklęcie które rzuciłam było zaklęciem miłości które mogło ją zabić. Wysiliłam cała moc i wygrałam zaklęcie trafiło ją a ni mnie. Spadła na ziemię a ja wylądowałam koło niej wchłonęłam jej moc. Byłam od teraz dwa razy silniejsza. Rzuciłam zaklęcie uzdrawiające na nią. To zaklęcie tylko ja mogłam rzucić. Ona się obudziła ale już jako Anioł dobroci.

- Siostro ty mnie uleczyłaś. Dlaczego przecież ja chciałam cie zabić?

- Byłaś wtedy zła a teraz jesteś już dobra i będziesz się uczyła pod moim okiem.

- Zabierzesz mnie do świata ludzi? - Zapytała mnie z radością

- Tak wrócisz tam ze mną. Pewnie już długo w śpiączce jesteś

- Ja około rok- Powiedziała przytulają się do mnie. Z rana stanęłam na balkonie i zaczęłam mówić.

-Wszyscy tu zgromadzeni pokonałam ciemność ale uratowałam dziewczynę którą opętał szatan. To jest moja siostra w tym świecie. Wracam z nią do świata ludzi. Nauczę jej dobrej magi. Ten miesiąc był dla mnie trudny i dla was wszystkich będę was odwiedzać. Zrobiłam magiczny portal w mojej szafie. Tylko anioł może przez niego przejść do tego świata.

- Jako królowa ogłaszam że Krystian twój przyjaciel też będzie aniołem ale musisz go pocałować jak się obudzisz. Nie możesz nikomu powiedzieć o tym świecie prócz niego Krystiana. Opowiedz co tu się stało i przez zaczarowaną szafę odwiedźcie nas. Za chwile położycie się do łóżka i obudzicie się w szpitalu życzę szczęścia w tamtym świecie. Przed tym jak odejdziesz uklęknij. - Jak powiedziała tak zrobiłam – Koronuję cię na księżniczkę kraju wiecznego szczęścia. Już możesz odejść do swojej sypialni. - Powiedziała królowa wstałam i poszłam do sypialni.

Senny AniołWhere stories live. Discover now