Miasto Mafii - Premiera 28.07.2021

Prolog

Nazywam się Emma, mieszkam w małym miasteczku na obrzeżach Nowego Jorku. W miejscu, które nazywane jest przez większość ludzi miastem mafii. Nie bez powodu. Dwa lata temu niebezpieczni ludzie postanowili zamieszkać właśnie tutaj. Wybudowali swoje domy i tak już zostali. Wiele osób ze strachu przed nimi wyprowadziło się stąd. Jedna z moich koleżanek była tak przerażona, że uciekła do rodziców, choć niejednokrotnie wspominała, że za żadne skarby świata tego nie zrobi. Widać sytuacja, w której się znalazła nie dała jej wyboru.
Kiedy zamieszkała z nami mafia wiele się zmieniło. Może to dziwne, ale podobał mi się ten stan. Wszystko zaczęło mieć jakiś porządek. Nastał koniec dla nieuczciwych sprzedawców, a lokalne pijaczki przestali zaczepiać ludzi na ulicach, woleli zaszyć się w swoich melinach i nie drażnić chłopaków.
Wszystkim rządzi trzech braci, plotki o ich bezwzględności budzą ogromne lęki wśród ludzi. Krążą na ich temat niemal legendy. Mało kto ma tyle odwagi, by rozmawiać o nich głośno, tak naprawdę nikt jej nie ma. Mimo wszystko, historie o ich życiu przekazywano sobie nawzajem w zaufanym gronie. Skąd ludzie o nich tyle wiedzieli? Nie mam pojęcia. Nie wiem nawet czy wszystkie te opowieści są prawdziwe. Z pewnością mieszkam w przerażająco niewielkiej odległości od ludzi, którzy prawdopodobnie mogliby mnie zabić gołymi rękoma, pewnie ze zawiązanymi oczami nie stanowiłoby to dla nich większego problemu. Zapytacie skąd ta pewność? Po prostu to wiem. Widuję ich czasami, choć oczywiście z nimi nie rozmawiam. Ale widzę to po ich ruchach. No i oczach każdego członka tej mafii. To się po prostu czuje.
Czy się boję? Trochę. Ale nie jest to paraliżujący strach. Raczej obawa, że coś może mi się stać. Jednak mieszkają tu już sporo czasu. Do tej pory żaden z mieszkańców nie zaginą w niewyjaśnionych okolicznościach. Paradoksalnie liczba przestępstw w mieście zmalała, a raczej jest równa zeru.
Oni tu rządzą i ustalają reguły. Nic nie odbywa się bez ich wiedzy i zgody. Są królami tego miejsca i nikt nie odważyłby się im przeciwstawić.
Miasto Mafii to ich miasto...