W tym momencie o obozu przybiegła Pajęcza Gwiazda ze swoimi wojownikami. Wszyscy wiedzieli już że uczennica przekazując im wieść nie kłamała. Wtedy wojownicy i uczniowie stawili się do walki.

Hm.. nadszedł czas aby wypróbować moje umiejętności- pomyślała Nocna Łapa. Gdy zauważyła, że Żółty Wąs przegrywa z Wężowym Sercem biegła jej na ratunek. Bez namysłu wskoczyła jej na grzbiet i zaczęła ją energicznie kopać w głowę. Wężowe Serce była bardzo zszokowana i powiedziała:

-Hej kiciusiu to nie wystarczy żeby pokonać mnie- najlepszą wojowniczkę w całym lesie. Wkurzona Nocna Łapa rzuciła się na nią i drapnęła ją w pysk. Wojowniczka zaczęła obwicie krwawić. kompletnie nie spodziewała się tego ciosu, ale uczennica wykorzystała chwilę jej nie uwagi i kopnęła ja w tylną łapę. Wężowe Serce upadła ciężko na ziemie i z przerażeniem uciekła. Żółty Wąs podziękowała córce i powiedziała:

-Bez ciebie nie dałabym rady. Nagle Nocna Łapa zbladła. Zobaczyła, że Szary Głaz atakuje Trawiastą Łapę. Skrycie go kochała. Nie wiedząc co robi rzuciła się mu na ratunek. Odepchnęła Szarego Głaza i postanowiła mu stawić czoła. Ten chciał ją ugryźć w końcówkę ogona ale ona zrobiła unik i wtedy kopnęła go w brzuch swoimi silnymi, tylnimi łapami. Jednakże zanim to zrobiła on podrapał jej bok. Szary Głaz uciekł z bólu piszcząc w krzaki.

Dziękuje Nocna Łapo- powiedział zakrwawiony uczeń. Uczennica była trochę zawiedziona, myślała że powie coś więcej niż zwykłe ,,dziękuję''. Może i to jest śmieszne ale Nocna Łapa słyszał to już dosyć często.

-Okej, cała przyjemność po mojej stronie- odpowiedziała uczennica

Gdy spojrzała na pole walki było już po niej. Bardzo się z tego cieszyła. Nawet nie wiedziała kiedy to się kończyło.

My...przepraszamy cię Nocna Łapo, miałaś rację że Klan Skały chciał nas zaatakować. Powinniśmy ci uwierzyć-powiedzieli Ostra skóra i Brudna Kora

-Dobrze, każdy popełnia błędy- odparła uczennica z nie ukrywaklną radością

Uczennica właśnie zauważyła że Rozdarte Ucho, Małe Pióro, Truskawkowa Łapa i Świetlisty Ogon wrócili.

-Co się tu stało?!- przerażona Mała Łapa zaczeła krzyczeć

-Klan Skały napadł na nasz obóz, ale jak widać poradziliśmy sobie- powiedział Trawiasta Łapa.

-Czy ktoś odniusł poważne obrażenia?- zapytał Rozdarte Ucho

-Tylko Trawiasta Łapa i Żółty Wąs krwawią- powiedziała Nocna Łapa

-A twój bark Nocna Łapo? Jest mocno rozcięty.- odrzekł poważnie Zastępca

-E tam, nie boli mnie- powiedziała uczennica

-Dobrze w takim razie udajcie się do Iskrzącego Echa, na pewno wam pomoże-powiedział Rozdarte Ucho

Nagle Żółty Wąs wstała ciężko i powiedziała:

-Nocna Łapa walczyła dzielnie, obroniła mnie i Trawiastą Łapę przed śmiercią. Była niesamowita i pokonywała nawet najlepszych wojowników Klanu Skały. Jestem z ciebie bardzo dumna moja córko. Pokonała nawet zastępce Pajęczej Gwiazdy- Wężowe Serce.

-Brawo Nocna Łapo, a Mała Łapa upolowała aż 3 myszy, 4 króliki, 2 ptaki i 8 nornic. Niesamowicie się skrada i łowi. Jej wyniki przewyższają nawet naszych najlepszych wojowników!

- My dziękujemy za te pochwały- powiedziały obie uczennice.

Wtem zjawiła się Pstrokata Gwiazda i reszta patrolu. Przywódczyni była w szoku, nie wiedziała przez moment co się stało.

-Czy ktoś może mi to wyjaśnić?- powiedziała oniemiała kotka

-Tak, usłyszałam jak Klan Skały zbliża się do naszego obozu aby zaatakować. Pobiegłam czym prędzej żeby ostrzec nasz Klan. Niestety nikt mi nie uwierzył, a nasi nieprzyjaciele nas zaatakowali. Na szczęście wygraliśmy i prawie nikt nie odniósł poważnych ran- opowiedziała Nocna Łapa

-Wygraliśmy dzięki Nocnej Łapie!- krzyczały koty.

Uczennicy zrobiło się miło że wszyscy tak uważają ponieważ naprawdę się starała.

-Rozdarte Ucho, czy mogę cię prosić na chwilę?- zapytała Pstrokata Gwiazda

-Tak, oczywiście, już idę- powiedział kocur

Mała Łapa widziała tylko jak zniknęli w legowisku przywódcy. Zauważyła swoja siostrę i zetknęła się z nią nosem.

-Masz nie ładna ranę na barku...jak poszła bitwa?- zapytała Mała Łapa

-Zagoi się. A bitwa była krwawa, na szczęście wygraliśmy i nikt mocno nie ucierpiał. Wypróbowałam moją nową technikę walki, wyszła świetnie. A jak było na polowaniu?- dopytała się Nocna Łapa

-Świetnie, upolowałam bardzo dużo zwierzyny, mam nadzieję że każdy się dziś naje. Kocham polować, czuję że to mój żywioł i nikt mnie wtedy nie zatrzyma.

-Niech wszystkie koty zdolne same polować zbiorą się pod Wysoki Głaz.-krzyknela Pstrokata Gwiazda, aby każdy ją usłyszał.

-Ja, przywódczyni Klanu Lasu, wzywam przodków, aby spojrzeli na tą dwójkę uczennic. Trenowały wytrwale i uczyły się pilnie, by poznać zasady waszego szlachetnego kodeksu wojownika. Polecam wam ich jako kolejnych wojowników. Spojrzała na Małą Łapę i Nocną Łapę.

-Mała Łapo, Nocna Łapo, czy obiecujecie także przestrzegać kodeksu wojownika oraz chronić ten Klan i bronić go nawet za cenę życia?

-Obiecuję!- powiedziała donośnie Mała Łapa ze szczęścia

-Obiecuję!- odpowiedziała Nocna Łapa, jej sierść mocno się zjeżyła.

-W takim razie, mocą Klanu Księżyca, nadaję wam imiona wojowników. Mała Łapo, od tej chwili będziesz znana jako Małe Pióro. Klan Księżyca uznaje twą odwagę i szlachetność oraz siłę, witamy cię jako pełnoprawną wojowniczkę Klanu Lasu. Nocna Łapo, od tej chwili będziesz znana jako Nocne Futro. Klan Księżyca uznaje twą szlachetność oraz wiarę, witamy cię jako pełnoprawnego wojownika Klanu Lasu

Wśród tłumu zabrzmiały głośne miaułknięcia:

Małe Pióro! Nocne Futro! Małe Pióro! Nocne Futro!

I tak dwie młode, ambitne kotki przestały być uczennicami.

~~~~~~~~

Hej! Kontynuować pisanie tej książki? Nie wiem czy jest ciekawa. To moja pierwsza książka, którą właśnie znalazłam. To co o tym myślicie?

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 24, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Nowe PokolenieWhere stories live. Discover now