Okej w 1 rozdziale będzie 908 słów mam nadzieję że nie będe przynudzać XD
Siedziałam właśnie przy komputerze, próbowałam coś napisać, lecz cały czas pojawiały się nowe pomysły i wszystko usuwałam
-,,Jak Ci pisarze dokańczają książki, że nie są one takie oczywiste, nudne i dziecinne?'' - zastanawiałam się.
- Oliwia! choć coś dla Ciebie mam!- Zawołała mnie mama
- Już ide...- wymamrotałam znudzona
Mama była w salonie w rękach trzymała małą reklamówkę.
-To dla Ciebie, ... z Wrocławia od kuzynki- wyjaśniła
Wziełam siatkę i już miałam wracać kiedy...
- A Oliwia zawołaj Maje dla niej też mam prezent- powiedziała mama
- Ok... - wymamrotałam
Weszłam na górę i stanełam w drzwiach pokoju mojej siostry
- Maja mama ma dla cb prezent- powiedziałam bez emocji
- Oli!? Co znaczy ,,Cb''?
- To taki skrót
- Wiem! ale co on znaczy!?
- Bosh... po prostu idz do mamy!
- Nie krzycz na mnie bo powiem mamie!
- To se mów! Mnie to nie obchodzi
-Ne ne ne ... ,, Mnie to nie obchodzi''
Trzasnęłam drzwiami, wchodząc do swojego pokoju. Usiadłam na krześle i wyjełam z reklamówki opakowane w bąbelkową folię lusterko z kocimi uszami.
,,No no nawet fajne postarałaś się Ami'' -pomyślałam- ,, tylko na pewno Maja dostanie coś lepszego i droższego'' posmutniałam.- Hej Oli chcesz pograć?- dostałam SMS'a od Kary.
- Nooo... spk i tak niemam nic do roboty- odpisałam.
-Okey XD a możemy tak za ok. 5 min? bo musze mamie pomóc w pieczeniu babeczek na moje jutrzejsze 12 urodziny :)
- Ok to do mnie dołączysz
Włączyłam laptopa a obok niego postawiłam ,,KocieLusterko''
Aj! znowu nie wyłaczyłam word'a... - syknęłam do siebie - i mi się komp rozładował... tylko gdzie ja walnęłam tą ładowarkę??-
Szukałam jej we wszystkich szufladach, pod biurkiem w łużku i nic. Wyszłam z pokoju.-Maja widziałaś moją ładowarke od laptopa?- krzyknęłam
-Nie gadam z tobą - burknęła moja siostra.
- Maja to ważne- nie zdążyłam dokończyć
- Ważne!? ważne to jest tylko dla uzaleznioneko!
- Po pierwsze mówi się ,,uzależnionego'' a nie ,, uzaleznioneko'' a po drugie ...
- Mama! Oliwia na mnie krzyczy! i mówi że jej ukradłam ładowarke od głupiego komputera!- przerwała mi
- Bosh...- zaśmiałam się pod nosem.
-Oliwia odpóść, zostaw siostre w spokoju. Ładowarkę zchowałam do szuflady pod łóżkiem- krzyknęła mama
Rzuciłam siostrze tylko lodowate spojrzenie i poszłam do pokoju. Faktycznie ładowarka była pod łóżkiem, podłączyłam ją i zaczełam grać.
-Grasz już ? - dostałam kolejnego SMS'a od Karoliny
-Tak... jest już późno więc może żeby był klimacik pogramy w ,, MurderMystery'' ?- zapytałam
- Co!? przecież to jest śmieszne! XD Już lepiej w fortnite albo granny czy coś
- Heh nie mam zdania co do fortnite nie przepadam za tym wole MINECRAFTa!!! XD
-Serio!? to chyba się nie rozumiemy Roblox jest lepszy :D
- Ja tam wole crafta
Wkońcu obie wybrałyśmy BSP chociaż Karola wachała się nad MSP. Mimo że jest moją BFF ma dystans do mnie, trochę posmutniałam przez tego SMS'a :
-XD tak lubie patrzeć jak cały czas giniesz i wiesz co chyba dziewczyny mają rację nazywając ciebie odludkiem XD- Kara! jak możesz! :'(
- O jezu...
- To jest wredne, jestem przecież twoją BFF
- Nigdy nie byłam ,,twoją BFF''! i nadal nie jestem -.-
- Przesań!
- Koniec z naszą znajomością!
- Nienawidze cie!
- Boże... ogarnij się!
- (\\ ten użytkownik zablokował Cię\\)
- Najlepiej to sobie napisać ,,(\\ ten użytkownik zablokował Cię\\) '' i co!? Ty myślisz że jestem taka... taka... taka głupia!?
Na tym się zakończyła moja przyjażń z Karoliną, byłam cała czerwona i zapłakana. Zaczełam żałować tego co napisałam chociaż z drugiej strony miałam rację
- Bedziesz sama beze mnie! Masz szanse przeprosić!
- Chyba w snach! tego co zrobiłaś nie da się wytłumaczyć!
- Zero!
- Cicho bądz! Nienawidzę cie rozumiesz!?
- Będziesz sama! Nikt cię nie lubi!
W rozpaczy zerknęłam w lusterko... za mną coś się pojawił jakiś cień był blady nie mogłam ocenić co daje blady i jasny cięń, a w dodatku była 22:57 a więc w pokoju było ciemno. Nagle coś w nim błysnęło jasnym zielonym światłem.
- Aaaaa!!!- przestraszyłam się i odwróciłam
Za mną stała tylko szafa jak zwykle, a w lusterku był nadal cień i dwa świecące punkty. Byłam w takim stresie że chyba mnie sparaliżowało, cień się przybliżał i jakby nagle skoczył jak kot, poczyłam piekący ból na twarzy. Otworzyłam oczy... cień znikną, lusterko było pęknięte, na szczęście tylko z boku. Znieruchomiałam patrząc w KocieLustro na policzku miałam trzy zadrapania, zestresowana pobiegłam do łazienki. Obmyłam wodą rany. Postanowiłam że nie zawołam mamy bo mi nie uwierzy, jednak zapomniałam zchować lustra i...
-Oliwia ! to nowe lusterko! Dziecko... a ty już je potłukłaś
-M mama! t to n nie ta tak! - odpowiedziałam próbójąc bronic tej tajemnicy
- ugh!- wymsknęło mi się
- Oliwia co się stało?- zapytała kierując się do łazienki
- Nic!!! - pisknęłam
Jak szybko tylko mogłam chwyciłam za recznik zakrywając zadrapanie
- Oj... Oli? poco ci ten recznik?
- Yyyy... co ręcznik? a boooo... się popisałam -wymyśliłam na szybko wymówkę - niechcący! -dodałam szybko
- Dobrze... tylko następnym razem nie krzycz tak bo Maja już śpi, a Ci radzę też pójść spać bo jest 22
- O ok... Oki!
Gdy mama wyszła szybko wepchnęłam recznik do pralki. Przebrałam się, umyłam zęby i poszłam do mojego pokoju. Już miałam zasypiać kiedy przypomniałam sobie o pracy domowej z histori, zalał mnie zimny pot
-,,Omg! Co ja powiem pani!? Ze co? Ze grałam z Karoliną i zjawisko paranormalne mnie zaatakowało!?''- pomyślałam.
Zanim wymyśliłam jakąś wymówkę, zasnęłam.
YOU ARE READING
Dziewczynka w Kocim Lustrze [ZAWIESZONE]
FantasyHaaai~ To moja pierwsza książka mam nadzieje że się wam spodoba B3 Hasztagi : #185 - orginal 🎖 #75 - koty 🎖