17

27 2 0
                                    

Wszyscy siedzą przed salą czekając na egzamin, rozmawiają, powtarzają sobie czasy, a mnie i Łucje wzięło na rozkminy.

-Ej a można mieć  łupież w brodzie albo wąsach?-ja

-No raczej tak.-Łucja-W końcu to sucha skóra.

-Ale jak masz łupież we włosach to masz na myśli te na głowie.-ja

-No.-Łucja

-A jak nazywa się łupież na wąsach?-ja

*myśli*

-No bo jak ktoś powie że ma łupież to nigdy nie możesz być pewny o jaki łupież chodzi.-ja

-Ej bo jak ja mam suchą skórę na nogach to też łupież?-Łucja

-Cytuję ,,No raczej tak. W końcu to sucha skóra".-ja

-O cię panie.-Łucja-Mam łupież na nogach.

-Weź umyj w tym specjalnym szamponie.-ja

-Ale to szampon do włosów!-Łucja

-No, ale nie napisali jakich.-ja

*myśli*

-Ej bo ja też mam suchą skórę na nogach.-ja

-Boże......-Łucja-Trzeba w szampon zainwestować.



-

-

Co ja tutaj robię??? czyli historie z życia wzięteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz