12. To już koniec

184 9 0
                                    

1 miesiąc później
Harry wstał o 10.00 i poszedł zrobić śniadanie dla siebie i dla jego ukochanej. Przygotował kanapki z dżemem porzeczkowym i marmoladą jabłkową, a do picia ciepłe mleko. Zaniósł śniadanie Hermionie do łóżka.
Cześć kotek.-powiedział Harry spoglądając na przebudzającą, przeciągającą się Hermionę.
Hej.-odpowiedziała dziewczyna zaspanym głosem.
Dziś około 16.00 gdzieś cię zabieram.-oznajmił chłopak.
Dobrze, będę gotowa.-zainformowała Miona. Dziewczyna ubrała pudrowy sweterek i jeansy, a Harry T-shirt oraz czarne spodnie. O 16.00 chłopak zabrał Mionkę na piknik. Na kocu był postawiony kosz z prowiantem, 2 kieliszki i szampan.
A z jakiej to okazji?- spytała Hermiona.
Z takiej, że najprawdopodobniej to koniec tego wszystkiego- odpowiedział Harry. Hermiona się uśmiechnęła i pocałowała Harry'ego w policzek. Następnie z sobą gadali, śmiali się aż do wieczora.

Harry Potter Fanfik-Always-trochę inaczej [ZAKOŃCZONE]Where stories live. Discover now