I wish that I did not know
Where all broken lovers go
I wish that my heart was made of stone
Yeah, if I was bulletproof
I'd love you black and blue
If I was solid like a jewel
Marzę o czasach, gdy byłam dzieckiem, gdy nie wiedziałam czym są ból i strach, gdy jedynym zmartwieniem była huśtawka zajęta przez kogoś innego. Z upływem lat wszystko się zmieniło, twarz jest bardziej blada, myśli bardziej niepokojące i uśmiech pełen cierpienia.
Marzę o czasach, gdy myślałam, że miłość to coś pięknego, gdy śniłam o idealnym księciu prosto z bajki, o szczęśliwej przyszłości i o tym, jak będzie o mnie dbać. Teraz wiem, że byłam naiwna, ale nie mogę się powstrzymać i chcę wrócić do dzieciństwa, do ciepłych objęć rodziców, bajek na dobranoc i szeptanych "słodkich snów".
Marzę o zapomnieniu, o tym, by ktoś wymazał wszystkie wspomnienia, by powiedział, że to nigdy nie miało miejsca. Wtedy się budzę i wszystko do mnie wraca.
Marzę o kamiennym sercu, o tym, że nikt nie mógłby mnie skrzywdzić, o braku uczuć, o zniknięciu bólu i strachu.
Marzę o diamentowym sercu, mógłbyś do mnie strzelać złotymi pociskami, a ja bym nic nie czuła. Mógłbyś wbić mi nóż w plecy, a ja bym nawet nie krwawiła.
Jeśli miałabym diamentowe serce, podarowałabym ci moją miłość, bo nie miałbyś jak jej zniszczyć.
Mogłabym kochać cię, poobijana i poraniona, ale cała i w jednym kawałku.
Jeśli miałabym diamentowe serce, mogłabym przy tobie zostać i dać ci wszystko co mam, ale jestem tylko kruchym człowiekiem, złamanym zbyt wiele razy, by móc rozważać naprawę.
I teraz siedzę na stacji, mam wątpliwości, bo słyszę naszą piosenkę i nie wiem, czy robię dobrze.
Wsiadam do pociągu i mam wrażenie, że zostawiam za sobą wszystkie swoje marzenia. O tobie jako księciu, przychodzącym mi na ratunek. Spływająca łza po policzku to jedyne pożegnanie.
Moglibyśmy być szczęśliwi, gdybym tylko miała diamentowe serce...
Goodbye, my love
You are everything my dreams are made of
You'll be Prince and I'm the crying dove
If I only were unbreakable...
