11. Pierwsze spotkanie z twoimi rodzicami i ich reakcja

6.3K 163 413
                                    

11. Pierwsze spotkanie z twoimi rodzicami i ich reakcja.

Tony

Twoi rodzice zaprosili ciebie i Tony'ego na obiad. Byłaś trochę zestresowana, lecz miałaś wsparcie w swoim chłopaku.
Właśnie stałaś przed mieszkaniem swoich rodziców razem z Tony'm. Chciałaś zapukać do drzwi, ale twoja ręka po prostu bardzo się trzęsła i nie dałaś rady. Tony zauważył to i delikatnie ujął twoją dłoń.

- Spokojnie kochanie. - rzekł i pocałował wierzch twojej dłoni. - Jesteśmy w tym razem.

Po tych słowach razem z Tony'm zapukaliście w drzwi. Zaledwie pięć sekund później otworzyła je twoja mama. Najpierw bez słowa wpuściła was do środka, a następnie zamknęła drzwi.

- Cześć córeczko. - powiedziała i pocałowała cię w policzek.

- Hej mamo. - odpowiedziałaś i złapałaś Tony'ego za rękę. - Mamo to jest mój chłopak, Anthony Stark.

- Po prostu Tony. - dodał twórca iron mana. - Miło mi panią poznać.

Następnie Tony delikatnie ujął dłoń twojej mamy i ją ucałował. Była zdziwiona jego zachowaniem i kulturą osobistą, ale jesteś pewna, że zapunktował u niej.

- Chodźcie do stołu, obiad zaraz będzie gotowy. - dodała z uśmiechem twoja mama.

Powolnym krokiem podeszłaś do stołu ze swoim chłopakiem. Mieszkanie twoich rodziców jest przestronne i bardzo nowoczesne. Po chwili w jadalni ujrzałaś swojego tatę, który opiera się o krzesło.

- Cześć tato. - powiedziałaś i podeszłaś do niego. On pocałował cię w policzek.

- Moja jedyna, ukochana córka. - mówił. - Teraz już chyba nie tylko moja.

Po tych słowach Tony podszedł do was i stanął naprzeciwko twojego ojca. Spojrzał mu w oczy i się uśmiechnął.

- Tony. - rzekł i wystawił rękę. Twój tata od razu ją ścisnął.

- ( Imię twojego taty ).

Chwilę milcząc usiedliście przy stole. Ty siedziałaś naprzeciwko swojego taty, a obok ciebie oczywiście Tony. Po minucie dołączyła do was twoja mama.

- Aż trudno mi uwierzyć, że moja córka jest już dorosła. - zaczęła mama. - I znalazła sobie takiego partnera jak ty.

- Mamo. - szepnęłaś i zrobiłaś się czerwona.

- No co? - zaśmiała się. - To nic złego.

- No właśnie! - dodał Tony.

- Przepraszam bardzo. - wtrącił twój tata. - Zastanawia mnie to odkąd tu wszedłeś, Tony. Mogę zadać ci jedno pytanie?

- Oczywiście. - odpowiedział pewny siebie Stark.

- Ile masz lat? - zapytał tata.

Nie powiesz, ale takiego pytania się nie spodziewałaś. Tym bardziej boisz się jego reakcji, bo Tony jest od ciebie trochę starszy...

- Yyy... - chrząknął Tony i podrapał się po głowie. - Czterdzieści dwa.

Twój tata na chwilę zamilkł, a mama wstała i poszła do kuchni. W końcu ta niezręczna cisza została przerwana.

- Wiesz ile moja córka ma lat? - odezwał się ojciec. - Jesteś od niej starszy o 18 lat.

- To nie jest tak dużo, tato. - powiedziałaś. Jesteś pewne, że zrobiłaś się czerwona ze złości.

- A ja mam czterdzieści pięć! - zawołał. - Jestem tylko trzy lata starszy.

- Nie złość się tak, ( imię twojego taty). - dodała mama i złapała go za ramię. - Liczy się to, że są szczęśliwi.

MARVEL ~ preferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz