Od autorki

2.7K 472 138
                                    

     Jak już pewnie zauważyliście, lubię słowa. A zwłaszcza takie, które mają kilka znaczeń. Tak właśnie powstał Jesteś kochany. Większość ludzi tłumaczy to stwierdzenie jako jesteś uroczy/miły, a ja pewnego razu zaczęłam się zastanawiać, czemu tak mało ludzi podchodzi do tego jako jesteś przez kogoś kochany.

     I stąd właśnie puenta tego shota — Bo co z tego, że był kochany, skoro nie był kochany?

     Pewnie niektórzy z Was, którzy czytają mój dziennik, zauważyli też kilka rzeczy, które łączy mnie z Arkiem. Ramoneska, słuchawki nauszne, miłość do perkusji i do koncertów, sposób na zapamiętanie kodu czy nawet łatwość w pisaniu sprawdzianów z języka polskiego. [Relacje w klasie i rodzinie już nie, żeby nie było].

     Chcę przez to napisać, że dałam temu opowiadaniu moje serduszko. I mam szczerą nadzieję, że je poczuliście.

     Pytanie z innej beczki — co chciałam osiągnąć tym shotem?

     Po pierwsze, fajnie byłoby, gdyby ktoś po tym shocie zaczął się zastanawiać nad innymi znaczeniami słów, jakich używa na co dzień. Uwielbiam wieloznaczne słowa i mam nadzieję, że dzięki temu shotowi kogoś również tym chociaż odrobinę zaraziłam!

     No i po drugie — żeby pokazać, jak los potrafi być niesprawiedliwy. Arek w tym opowiadaniu był kochanym chłopcem, który każdemu służył pomocą. Co dostał w zamian? Matkę, która wolała toksyczną relację od własnego syna [wiem, że o tym było mało, ale tak właśnie było]. Kolegów z klasy, którzy nie chcieli go nigdzie zapraszać, mimo że zawsze był dla nich kochany.

     Więc może i był dla wszystkich miły, jednakże nikt go nie kochał. Dla wszystkich był jedynie kimś, kto pomagał. Niczym robot domowy czy aplikacja w telefonie.

     I no... Nie wiem, co mogłabym tu jeszcze napisać... Mam nadzieję, że shot się podobał i, być może, skłonił do jakichś refleksji!

     Miłego dnia¡

     PS Tę genialną okładkę wykonała Goshenit, więc oklaski dla niej! ♡

Jesteś kochanyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz