.two.

233 8 0
                                    

*Julie*
Po tym jak zrobilam tatuaze
Gus odwiozl mnie do domu i pojechal
Byla 17:42
Zadzwonilam do Diany, w sumie nie wiem czy sie cos stalo.
Odebrala.

- Hej...

- Hej, przepraszam za to ze lezalam tak na podlodze

- Cos sie stalo ?

- Nie, nie moge juz ćpać

- I dobrze, przynajmnirj wiecej czasu ze mna bedziesz

- Ja juz musze konczyc, mam sprawy do zrobienia.

Rozloczyla sie

Postanowilam sie umyc, wzielam zimny przysznic na szybko

Nie chcialo mi sie spac, wiec ubralam Czarne spodenki i czerwoną bluze.
Zrobilam dwa warkocze i wlaczylam netflixa.
Po 2 godzinach ogladania wyszlam sie przejsc. Sprawdzilam telefon
17 nie odebranych poloczeń od Gus 🐵

Postanowilam zadzwonic do niego
ale nie odebieral. Nie dzwonilam wiecej razy nie mialam po co.
Zalozylam sluchawki tym razej nie potykajac sie

Po godzinie chodzenia postanowilam usiasc na jakiejs lawce kolo jeziorka.
Sprawdzilam sociale i patrzalam na niebo po jakims czasie wrocilam do domu.
Nie chcialo mi sie spac, dlatego cos robilam na telefonie.

                         *Ranek*
Nie przebieralam sie wedlug mnie dobrze wygladlam jedynie to zrobilam delikatny makijaz.
Zjadlam sniadanie.
Ogladalam cos na telewizji.
Pol godziny minelo, byla 9:46
Wyszlam do klubu poniewaz w domu i tak nie mialam co robic w domu.
Wzielam drinka i siedzialam.
Po pol godzinach jakis brunet do mnie przyszedl

- Czesc.
Powiedzial pianym glosym

- Hej..
Nie chcialam z nim rozmawiac bo go nie znalam tym bardziej jak jest piany

- Chcesz sie przelizac ?
Wkurwialo mnie takie cos kurwa podchodzi do obcej dziewczyny i mowi ,,Chcesz sie przelizac,, No japierdole

- Nie, nie jestem puszczalska jak inne dziwki.
Powiedzialam i wyszlam
Postanowilam pojsc na plac zabaw
Popatrzec na dzieci i wspominac stare czasy

Patrzylam na telefon 13:23
Zalozylam sluchawki wlaczylam cos i pochodzilam przez jakas godzine.

Weszlam do domu zrobilam naleśniki i zjadlam. Po godzinie zadzwonil do mnie Gus wiec odebralam

- Hej, cos bys chcial ?
Nie chcialo mi sie juz wychodzic chcialam miec ten jeden leniwy dzien

- Hej chcesz sie spotkac ?
Powiedzial slodkim glosem

- Ta moge, tylko gdzie ?
Ehh w sumie moge z nim isc. Ale jesli do klubu to nie dzk

- Podjade po ciebie.

- Moge sie przejsc
Powiedzialam lekko wkurzona bo nie chce zeby myslal o mnie ze jestem leniwa

- Ale to daleko od twojego domu

- Eh niech ci bedzie, tylko gdzie jedziemy

- Niespodzianka
Powiedzial smiejac sie
Ciekawe co wymyslil

- No ok, tylko zebys mnie gdzies nie wywiózl
Powiedzialam ironia
Nie bylam w dobrym chumorze
nie wiem sama czemu.

- Spokojnie, ja juz koncze Papa.
Szybko sie rozlaczyl ale trudno takie czasy

Postanowilam zjesc ciasto ktore kupilam.
Gdy kroilam kawalek przecielam sie lekko, szukajac plastra znalazlam woreczek z kokainą.
Nie wiem z kad on sie znalazl ale za to ze nie mam chumoru postanowilam zrobic se kreske na rozluznienie.
Pierwszy raz wzielam cos czego nie chcialam nigdy
Sama bylam pod wrazeniem.
Schowalam woreczek do kieszeni, i wzielam plaster po czym go przykleilam.

Przypomnialam sobie ze Gus mi nie powiedzial na ktora jest to nasze spotkanie
Napisalam do niego

Do : Gus 🐵
Hej. Nie powiedziales na ktora to spotkanie.

Odpisal po 2 minutach

Od : Gus 🐵
Za pol godziny.

Sprawdzilam godzine
19:24
Poszlam sie ogarnac.
Umylam glowe i wysuszylam sybko poszlam sie ubrac,
ubralam czarne jeansy i czarna bluze z kapturem. Sprawdzilam godzine
19:52.
Ubralam szybko czarne adiasy
Wzielam w reke róze ktora mialam w domu, nie wiem czemu ale wzielam.

Po kilku minutach Gus przyjechal i zatrabil zebym wyszla.
Podbieglam i sie przywitalam.
Podczas 15-minutowej przejazdzki milczylismy. Gdy dojechalismy zobaczylam ze jestesmy przy mostku.
Bylo pieknie byly gory, morze

- Jest pieknie, skad znalazles to miejsce hm ?

- Wiem ze jest piekne, dawno temu jezdzilem jezdzilem z ojcem

Dalam róże Gusowi

- Nie zeby cos czuje tylko tak dalam z oznaku przyjazni
Usmiechnelam sie i go przytulilam
Po paru minutach milczenia i patrzenia w niebo Gus wzial moja twarz delikatnie w rece i zaczal muskac moje wargi.
Odwzajemnilam to nie wiem czemu to.. byl przypadek.. dosc nietypowy

- Przepraszam ze cie pocalowalem
Powiedzial ze smutkiem w glosie. Mialam lzy w oczach ale bylam pewna ze nie widac.

- Nic sie nie stalo, kazdemu sie zdarza

Chcialam uciec z tad, i tak zrobilam nie odzywalam sie do niego i odbieglam.
Nie wiedzialam gdzie isc wiec sie zgubilam
Zawibrowal telefon, wiadomosc od Gusa

Od : Gus 🐵
Czemu pobieglas ? Gdzie jestes ?

Do : Gus 🐵
Nie wiem... nie chce zeby mnie teraz ktokolwiek widzial chce posiedziec sama gdzie w gorach daleko..

Od : Gus 🐵
Nie musialas uciekac to moja wina ze cie pocalowalem. Powiedz dokladnie w jakim miejscu jestes przyjade po ciebie

Do : Gus 🐵
Nie wiem pobieglam gdzies, w sumie lepiej ze pobieglam nikt mnie nie znajdzie.... I pa zaraz roladuje mi sie telefon.

I sie rozladowal
W tym czasie wyjelam woreczek. Po pol godzinnej drodze znalazlam moj dom, byl przy nim czarny samochod.
Chyba nie zamknelam drzwi :/
Otworzylam drzwi i zobaczylam Gusa
mial lzy na policzkach.
Podbieglam do niego i przytulilam i wypadl mi woreczek. Podniosl go

- Od czego to woreczek ?
Powiedzial lekkim wkurwem w glosie

- Od koki.
Nic nie odczuwalam oprocz strachu..
Balam sie.. tym bardziej teraz

- Od kiedy bierzesz ?.
Podniosl glos..

- Dzis znalazlam to w szufladzie. Zdziwiona bylam ze tak zareagowal

- Nie bierz tego prosze.
Uspokoil sie troche lecz widzialam na jego twarzy zdenerwowanie

- Czemu ci tak tak zalezy zebym nie brala ?
Bylam bardzo ciekawa wiec musialam sie spytac. Moze on sam bierze ? Moze sam jest uzalezniony ?

- Nie wazne pozniej o tym porozmawiamy...
Mowil juz troche ze smutkiem
Wiec nie dopytywalam nie chcialam zeby sie wkurwil na mnie

Przytulilam go i wlaczylam netflixa
zasnelam gdy bylam przytulona do niego

*Gustav*
Jak skonczyl sie film zauwazylem ze Julie spi na moim brzuchu nie chcialem jej budzic wiec nic nie zrobilem i poszedlem spac

*Ranek*
Obudzilem sie i Julie juz nie bylo na moim brzuchu. Sprawdzilem inne pokoje ale tez jej nie bylo. Gdy poszedlem do jej pokoju dopiero zauwazylem malutki balkon. Miala zakrvty balkon.
Podeszlem do niej.......
              
-------------------------__-------------------------------
-------------------------__-------------------------------

Rozdzialy beda pojawialy sie co 2 dni.
Jesli nie bedzie rozdzialow bardzo przepraszam ale to oznacza ze nie mam czasu.
Za bledy przepraszam.

-------------------------__-------------------------------
-------------------------__-------------------------------

            

Crybaby // LiL PEEP \\Onde as histórias ganham vida. Descobre agora