「 getting closer ╳ bts [ II ] 」

Mulai dari awal
                                        

Kiedy skończyłaś tańczyć ten facet się w ciebie wpatrywał. Odwrócił wzrok, kiedy tylko zobaczył, że to zauważyłaś.

Usiadłaś obok niego i pomachałaś.

"Cześć."

"O-oh-h cześć."- wyjąkał.

"Dlaczego się na mnie gapiłeś?" -spytałaś. Jego policzki od razu stały się czerwone.

Odwrócił wzrok, ale nie mógł się powstrzymać się powstrzymać od uśmiechu.

"Jesteś dobrą tancerką."- wymamrotał.

"Ty też jesteś dobrym tancerzem."- uśmiechnęłaś się, sprawiając, że stał się jeszcze bardziej poddenerwowany.

Jin spojrzał na was i krzyknął tak głośno, że wszyscy go usłyszeli.

"Jiminie się rumieni!"- śmiał się jak szalony. Jego rechot był dziwny, ale bardzo zaraźliwy.

Wszyscy na was patrzyli, więc Jimin szybko wyciągnął swoją czapkę, by zasłonić całą twarz i po prostu się zaśmialiście.

Jimin był bardzo słodki w twoim kierunku, ale powoli stawał się bardziej komfortowy.

***

W drodze do restauracji świętowaliście, ponieważ ARMY przyjęły cię i two debiut był wielkim sukcesem.

Wszyscy byli już w furgonetce, więc ty też do niej weszłaś. Siedziałaś na tylnym siedzeniu, gdzie był także Tae. Sprawdzałaś swój telefon i czytałaś reakcje na to, że jesteś ósmym członkiem.

 Sprawdzałaś swój telefon i czytałaś reakcje na to, że jesteś ósmym członkiem

Ups! Gambar ini tidak mengikuti Pedoman Konten kami. Untuk melanjutkan publikasi, hapuslah gambar ini atau unggah gambar lain.

Zaskakująco, wszyscy byli bardzo mili. Nawet nie zauważyłaś, że V się na ciebie gapi.

"Potrzebujesz czegoś?"

"Czy to Gucci?"- spytał, wpatrując się w twoją kurtkę.

"Tak, a co?"- chłopak dalej patrzył na twoje okrycie.

"Czy mogę ją pożyczyć?"- teraz spoglądał na ciebie.

"Um, okej."- zdjęłaś kurtkę i podałaś mu ją. Patrzył na nią jak na złoto. Sprawdził etykietę, a nawet węża wyhaftowanego na plecach.

"Czy mogę ją mieć?"- zapytał desperacko.

"Okej, ale nie dzisiaj. Przeziębię się jeśli nie będę..."

"Możesz wziąć Jimina."- powiedział.

"Co?"- Chim spojrzał na waszą dwójkę.

"Proszę, pożycz jej twoją kurtkę."- powiedział do Jimina.

"Czemu?"- spytał zdziwiony starszy.

"Tae chce moją kurtkę."

"Yah! Taehyung oddaj jej kurtkę."- wtrącił się Yoongi. V się wzdrygnął. Nie mógł się kłócić z Sugą.

"Wezmę twoją kurtkę, a ty moją."- powiedziałaś, sprawiając, że się uśmiechnął.

"Lubię cię teraz."- powiedział, przytulając cię bardzo mocno.

Po prostu się roześmiałaś i zamieniłaś okrycia. Po kilku tygodniach udaliście się na zakupy do Gucci, ale to głównie to on pytał, czy to co przymierza, dobrze na nim wygląda.

***

Za każdym razem, kiedy budziłaś się pierwsza, gotowałaś śniadanie. Czasami ty i Jin robiliście je razem.

Raz zdarzyło się, że ugotowałaś obiad i wszyscy byli pod wrażeniem. To była twoja specjalność. Zwykłaś gotować ją razem ze swoją mamą.

"Wah, T/I jak to zrobiłaś?"- spytał Hobi biorąc duży gryz.

"Musisz mnie tego nauczyć."- powiedział Jin, połykając to co miał w buzi, bo inaczej by się zakrztusił.

Ty i najstarszy zbliżyliście się właściwie właśnie z powodu gotowania, a także dlatego, że byłaś jedyną osobą, która śmiała się z jego żartów. Byłaś jego małą córeczką.


N/T

Hej? Wiem, że od dłuższego czasu nie było rozdziału i przepraszam za to. Myślałam, że skoro są wakacje i mam dużo wolnego czasu to będę aktualizować częściej, ale okazało się, że jestem leniwą kluską. (wcale się tego nie wstydzę lol)

Po za tym chciałam wam podziękować za dwa tysiące odsłon! Kiedy wysłałam pierwszy rozdział w świat nie sądziłam, że to tłumaczenie osiągnie aż (!uwaga powtórzenie!) dwa tysiące odsłon!

Miłego dnia/nocy!







bts 8th memberTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang