♡ K-dramy, to co lubię ♡

My Secret Romance

Postanowiłam że dramy będę opisywać po kolei, chronologicznie.Na pierwszy ogień idzie ,,My Secret Romance'',ponieważ tę dramę obejrzałam jako pierwszą. Natrafiłam na nią przez przypadek na yt,  i powiedziałam sobie, że muszę ją obejrzeć.

Krótki opis:
Cha Jin Wok jest przystojnym prezesem firmy produkującej bieliznę męską. Na swojej drodze spotyka Lee Yo Mi, dietetyczkę, która jak się później okaże będzie pracować w jego firmie. Pewne zdarzenia pokierowały ich do hotelu w którym odbyć się miał ślub matki dziewczyny (zadaję sobie sprawę że dla niektórych mój opis może być nie zrozumiały więc gdzieś w necie możecie poszukać bardziej prostego :) ). Tam dochodzi między nimi do... pewnego zbliżenia. Bohaterowie spotykają się dopiero po trzech latach od felernej nocy. No i oczywiście zchodzą się, rozchodzą i tak dalej. Oczywiście jest i osoba trzecia czyli Jung Hyun Tae, przyjaciel Yo Mi. On tam sporo namiesza. Ale nie chcę za dużo spojlerować.

Historia o miłości, która przetrwała próbę czasu. Bohaterowie spotykają się po trzech latach i nadal czują do siebie chemię. Choć z początku tego tak nie widać. Kiedy akcja się rozwija widzimy, że więź między nimi się zwiększa. W sumie to w prawdziwym życiu ich szanse na spotkanie byłyby znikome. A tutaj matka zaprasza córkę na swój któryś z kolei ślub, a w tym samym czasie ojciec wysyła swojego rozpuszonego syna do tego samego hotelu i bum! Wpadają na siebie. Przeznaczenie? Hmmm... trudno powiedzieć. Dopiero ich spotkanie po latach można uznać za przeznaczenie.  Na początku udają że się nie znają, a właściwie to że Yo Mi nie zna Jin Woka. Ten jednak dobrze pamięta dziewczynę i ma przedmiot z nią związany.  Jak oglądaliście, wiecie o co chodzi ;).

Do ich relacji dochodzą również postacie drugorzędne planowe: matka Yo Mi, ojciec Jin Woka, braciszek Yo Mi (z którym też będzie kilka fajnych momentów), asystent Jin Woka (prześmieszny gość), przyjaciel Yo Mi, jej współpracownicy, itp. Ogólnie postacie mi się podobały. Moim zdaniem były dopasowane do swoich roli idealnie. Chociaż na początku uważałam, że główni bohaterowie do siebie nie pasują, ale szybko porzuciłam tą myśl. Gra aktorska też była niezła. Co do fabuły, no to podoba mi się pomysł, ale oprócz relacji między bohaterami nie dzieje się nic ciekawego. Ja bym dodała tu troszeczkę akcji. Żeby nie było tak zwyczajnie. Ale poza tym naprawdę okej.

Co do ścieżki dźwiękowej, rolę w tym serialu odegrała praktycznie jedna piosenka, która zresztą skradła moje serce. Prześliczna melodia i w ogóle teledysk. Reszta nie była tak zachwycająca, ale jeszcze nie najgorsza.

   Podsumowując:

Bohaterowie: 10/10
Ścieżka dźwiękowa: 8/10
Gra aktorska: 9/10
Fabuła: 9/10
Ogólna ocena: 9/10

Prosta, nie zbyt rozwinięta historia z fajnym zakończeniem. Dużo zabawnych sytuacji, a także romantycznych epizodów.  Jeśli lubicie takie dramy to jak najbardziej polecam :).