~ Prolog ~ ღ Do Ostatniej Kropli ღ

6 2 0
                                    

Czas się niespiesznie kończył...

Niebo zaszyło się szarością, gdy zaczynały padać pierwsze krople, obmywające moją zmęczoną i brudną twarz z zaschniętych łez oraz nieprzespanych nocy. Pomimo tego, że ulica pokryta szronem w połowie stycznia powinna być lodowata, to leżąc tak na środku jezdni, wpatrzona przed siebie, czułam jak powoli zalewa mnie fala ciepła, porywająca bezpowrotnie coraz głębiej i głębiej w odmęty ciemności...

Serce, które chwilę temu rwało się w piersi jak oszalałe, teraz się uspokajało, miarowo zwalniając, coraz bardziej pojmując, że pogodziłam się z moim losem - rozumiejąc, że to już po prostu koniec...

Lęk i strach, które przez ten cały czas trzymały mnie w napięciu, niczym marionetkę za sznurki, teraz nagle zostały odcięte, oddając mnie w obojętne ramiona bezsilności.

Przymknęłam oczy i westchnęłam, czując jak niespiesznie ucieka ze mnie życie, wraz z rozkwitającym dookoła mnie szkarłatem - krwią brudzącą moje krucze włosy, raz po raz zalewaną deszczem. Nie czułam już bólu, tylko tą słodką, niebezpieczną woń unoszącą się dookoła, która wplątała mnie w te nici szaleństwa i skusiła do tej chorej gry... Powietrze, które tak długo paliło moje płuca, teraz niespodziewanie przybrało zapach tytoniu połączonego z wodą kolońską i potem... - wypełniło się jego zapachem.

Parsknęłam w pełni zmęczona, w pełni świadoma i w pełni bezsilna, czując jak łzy spod zamkniętych powiek mieszają się z kroplami deszczu i krwią na skroniach, opływając moją twarz.

- Hmpf... wiedziałam, że przyjdziesz... - odezwałam się prześmiewczo i poczułam nagłą senność. Lekko się uśmiechnęłam, wiedząc, że nie otworzę swoich powiek już drugi raz...

Czyżby czas się skończył...?

Bạn đã đọc hết các phần đã được đăng tải.

⏰ Cập nhật Lần cuối: Aug 14, 2018 ⏰

Thêm truyện này vào Thư viện của bạn để nhận thông báo chương mới!

Trzy PytaniaNơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ