One

12 2 0
                                    

OPOWIADANIE BĘDZIE PISANE CZASEM Z PERSPEKTYWY ETHAN'A, A CZASEM Z PERSPEKTYWY JEGO PRZYJACIÓŁKI, RUBY.

_____________________________

Ruby POV

Weszłam do kawiarni i zaczęłam rozglądać się po pomieszczeniu, szukając wzrokiem Ethan'a i Taylor'a. Zobaczyłam ich przy jednym ze stolików, więc podeszłam tam z uśmiechem na twarzy, przysiadając się do mojego najlepszego przyjaciela i jego kolegi.

   - Cześć - odezwałam się, przytulając Ethan'a na powitanie. - Hej, Taylor.

   - Cześć, Ruby - przywitali się.

Ethan był ciemnym brunetem o brązowych oczach i przyjaznym, szerokim uśmiechu. Był wysoki, bo miał chyba 1,90. Posiadał umięśnioną sylwetkę, wyrobioną na siłowni. Przyjaźniłam się z nim od paru lat, poznaliśmy się w 1 klasie liceum. Od początku dobrze się dogadywaliśmy i między nami zostało tak do dziś.

Taylor zaś posiadał blond czuprynę, niebieskie oczy i urocze dołeczki w policzkach. Był wysoki, lecz trochę niższy od Ethan'a. Również chodził na siłownię, przez co jego sylwetka była umięśniona. Poznałam go rok temu. Ethan przedstawił mi go 2 dni po tym, kiedy zaczęliśmy pierwszy rok studiów. Ja studiowałam medycynę, a brunet i blondyn psychologię.

   - Nie uwierzycie, co wymyśliłam z Alyssą - zadeklarowałam, a na mojej twarzy pojawił się wielki uśmiech. - Jej rodzice dali jej mnóstwo pieniędzy na wakacje, więc postanowiłyśmy, że w piątkę, ja, wy, Alyssa i jej chłopak Mike, złożymy się na wyjazd na Malediwy! Co wy na to?!

Taylor spojrzał się na mnie uważnie, a po chwili na jego twarz wstąpił wielki uśmiech. W jego oczach zauważyłam iskierki radości, spowodowane informacją, którą się z nimi podzieliłam.

   - Jestem za! Wyobrażacie to sobie?! My w piątkę, piękne plaże, a po za tym może w końcu uda mi się wyrwać jakąś dziewczynę! - wykrzyknął 20-latek, a wszyscy znajdujący się w kawiarni spojrzeli na naszą trójkę z dziwnymi minami.

   - Ciszej! - pacnęłam Taylora i uśmiechnęłam się. - A ty co o tym sądzisz Ethan? Może tobie też uda się wyrwać jakąś laskę!

Ethan spojrzał na mnie dziwnie, wzrokiem, którego nigdy u niego nie widziałam. Wydawał się być zamyślony, chociaż nie wiem, co tak ważnego zaprzątało jego myśli.

   - To super pomysł - odezwał się w końcu i uśmiechnął. Nie rozpoznałam wtedy, że jego uśmiech był wymuszony.

   - Wyjeżdżamy w czwartek, za dwa dni. Szykujcie się moi drodzy na te cudowne widoki! Ja już spadam, muszę się pakować! - stwierdziłam z bananem na twarzy i wstałam od stolika, udając się do wyjścia z kawiarni. Szykują się niezapomniane wakacje.

________________________

Ethan POV

Siedziałem w swoim pokoju od godziny i myślałem nad tymi całymi wakacjami. Byłem przybity, bo uwaga Ruby, że powinienem sobie znaleźć dziewczynę, utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie podobam jej się.

Moje uczucie do Ruby rozkwitło w 3 klasie liceum. 16 maja, tamtego pamiętnego dnia, mieliśmy dyskotekę szkolną. Wtedy po raz pierwszy tańczyłem z brunetką wolnego i właśnie wtedy zobaczyłem w niej nie tylko przyjaciółkę i dziewczynkę, ale kobietę, materiał na partnerkę. Ruby nie zauważyła we mnie żadnej zmiany, nadal zwierzała mi się ze swoich tajemnic, mówiła o chłopakach, przebierała się w moim towarzystwie. Och, tak, przebieranie się było najgorsze. Wtedy najtrudniej było ukryć erekcję, spowodowaną widokiem jej seksownego ciała, okrytego tylko skąpą bielizną. Ale Ruby nigdy nie dostrzegała mojego podniecenia, moich uczuć skierowanych w jej stronę. Traktowała mnie tylko jak przyjaciela i to się nie zmieniło, i raczej nie zmieni.

Wyjąłem walizkę i zacząłem wkładać pierwsze ubrania. Spakowałem jakieś spodnie, koszulki i bieliznę. Spojrzałem na paczkę prezerwatyw, stojącą na szafce nocnej. Nie byłem już prawiczkiem, ale to nie zmienia faktu, że robiłem to tylko dwa razy. I te dwa razy były przed tym, kiedy spodobała mi się Ruby, więc później nawet nie spojrzałem na żadną inną kobietę, bo miałem wrażenie, że wtedy zdradzam brunetkę. Moje potrzeby seksualne zaspokajałem za pomocą własnej ręki, myśląc wtedy o Ruby i jej seksownym ciele. Boże, jaki ja byłem żałosny. Zresztą, wciąż jestem żałosny, bo przynajmniej raz dziennie masturbuję się, wyobrażając sobie dziewczynę. A może w końcu czas to zmienić? Może w te wakacje w końcu się zabawię i będę uprawiać seks z kobietami, nie myśląc o tym, że zdradzam Ruby?

Z zaciętą miną spakowałem prezerwatywy do walizki, już wyobrażając sobie te wakacje. Nagle poczułem wibracje w kieszeni spodni. Wyciągnąłem telefon i spojrzałem na ekran, zauważając wiadomość od Ruby.

RUBY:

Przyjedź jutro po mnie o 13 i razem pojedziemy na lotnisko. Kocham ;*

Och, Ruby, gdybyś tylko wiedziała...





You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Aug 17, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

My pretty bestfriendWhere stories live. Discover now