Miraculum: Nieznajomy

XXXII

Kliknęłam czerwony przycisk SZUKAJ na samym środku widgetu, a przed moimi oczami ukazała się czysta konwersacja.

Ja: Cześć, szukam kogoś do popisania.

Nieznajomy: To chyba znalazłaś, bardzo tego potrzebuje

Ja: Coś się stało?

Nieznajomy: Powiedzmy, że straciłem kogoś bardzo ważnego.

Ja: Rozumiem Cie

Nieznajomy: Tak sądzisz?

Ja: Ja straciłam coś bardzo ważnego i już tego nie odzyskam

Nieznajomy: Ja jej też nie, już za późno. Wiele razy spieprzyłem

Ja: Nie sądziłam, że chłopcy tak rozczulają się nad dziewczynami

Nieznajomy: Nigdy tego nie robiłem
Nieznajomy: Zacząłem rozczulać się tylko na jej temat.
Nieznajomy: Ale nieważne, bo pomyślisz, że jestem chodzącą depresją

Ja: A tak nie jest?

Nieznajomy: Ani troche, ciągle chodzę uśmiechnięty

Ja: To w takim razie, tutaj, w rozmowie ze mną nie musisz być uśmiechnięty. Nie znamy się, będzie lepiej Ci się otworzyć
Ja: Jeśli chcesz będę tutaj

Nieznajomy: Dziękuję

Ja: Tylko nie myśl, że jestem aż taką dobrą duszyczką i ze wszystkim pomoge.
Ja: No chyba, że się dogadamy co do ceny

Nieznajomy: Jakiś gorący masaż może?

Ja: Chyba gorącymi kamieniami, zboczeńcu

Nieznajomy: haha, znam te określenie bardzo dobrze. Chyba na razie wszystko będzie przypominać mi o przeszłości i o niej
Nieznajomy: Pewnie na dniach odezwę się po porade.

Ja: Nie będę czekać wieków!!
Ja: Moge wiedzieć jak Cie nazywać?

Nieznajomy: Jak chcesz, chwilowo swojego nicku mam dość, może kiedyś Ci powiem

Zapisano użytkownika jako „ktoś"

Ja: Idealnie

Użytkownik „ktoś" zapisał Cie jako „ktośka"

Ktoś: Idealnie

Na chwile powracam do rozdziałów w stylu tych z samego początku!!
Bedzie ciekawie, zobaczycie

Zostawcie gwiazdeczki i komentarze!!