50.Jak cieniować?

842 4 0
                                    

Nie ma jakiegoś jednego sposoby na cieniowanie. Jedni wolą cieniować pędzlem i rozmazywać, inni wolą cieniować brushem, a jeszcze inni robią cieniowanie kreskówkowe. Moje cieniowanie zależało od tego, czy miałam chęci. Jeśli miałam, to robiłam to ładnie, a jeśli nie, to robiłam cieniowanie kreskówkowe. 

Ja jednak polecam cieniować narzędziem wypalania. Niżej macie jedną moją pracę, którą cieniowałam właśnie narzędziem wypalania.

Na powyższym obrazku najpierw pokolorowałam szkic kolorami bazowymi, czyli takimi, jakie miały być na początku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na powyższym obrazku najpierw pokolorowałam szkic kolorami bazowymi, czyli takimi, jakie miały być na początku. Później różdżką klikałam np.: rękę oraz dodawałam do zaznaczenia twarz. Wypalałam tak długo, aż uzyskałam pożądany efekt. Później usunęłam zaznaczenie i zaznaczyłam czarny sweterek. Najpierw wypalałam miejsca w okolicach ręki oraz włosów. Jak widać, im bliżej ręki oraz ugięcia w łokciu - tym ciemniej.

Na małe przedstawienie cieniowania wypalaniem weźmy sobie nóż. Tutaj na sam początek maluję całość.

W głowie wybieram sobie padanie światła

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W głowie wybieram sobie padanie światła. Gdy to zrobię, wybieram narzędzie wypalania i zaczynam od wypalania. Wybrałam s]obie trochę światła od dołu. Nie martwię się, że cieniowanie jest za mocne, ponieważ za moment będą rozjaśniać. Na zdjęciu niżej widać, że narzędziem rozmazywania, rozmazałam cień i zmieszałam garnice.

Po rozjaśnieniu, rozmywam granice, a jeśli mam za jasno, to wypalaniem wypalam jasne miejsca wchodząc trochę w ciemne

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po rozjaśnieniu, rozmywam granice, a jeśli mam za jasno, to wypalaniem wypalam jasne miejsca wchodząc trochę w ciemne. Całość przejeżdżam tak dwa razy tymi narzędziami, a jak skończę to narzędziem blurowania przejeżdżam po zlewaniu się kolorów.

 Całość przejeżdżam tak dwa razy tymi narzędziami, a jak skończę to narzędziem blurowania przejeżdżam po zlewaniu się kolorów

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeśli uważam całość za skończone, to zapisuję w formacie .png. I tak wygląda całość. Co do pociągnięć narzędziem wypalania, to robię je na początku długie i po całości, a dopiero później krótkie. Grubość wybieram najbardziej miękką.

 Grubość wybieram najbardziej miękką

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gimp: czyli co i jakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz