Nowe życie

4 0 0
                                    



-Eksterminować ludzkość. Eksterminować wszystkie istoty żywe z tego świata-pierwsza myśl, która pojawia się w mojej głowie każdego ranka.


Monotonność mojego życia czasami mnie przytłacza. Ale tylko czasami. Wsypując płatki do miski zaczynam rozmyślać o tym, co dziś mogę osiągnąć, i jak to zrobić, żeby przy okazji nie upaść jeszcze niżej, na samo dno.

Plusem posiadania loków jest to, że nie muszę się czesać, co daje 15 minut więcej snu każdego ranka. Podkreślam swoje oczy czarnym eyelinerem i granatowym tuszem, pudruje twarz i jestem gotowa do wyjścia.

Przed wyjściem jeszcze wchodzę na wagę, takie moje codzienne przyzwyczajenie. 43 kg widnieje na czarnym wyświetlaczu. Dla pewności wchodzę kolejny raz i znów to samo.

Nutka zaniepokojenia pojawiła się w mojej głowie. Pobiegłam do kuchni, wspięłam się na szafkę po pudełko ze słodyczami i spakowałam do plecaka 3 ciastka.

Co jest ze mną nie tak? Zamiast cieszyć się, że z dnia na dzień mniej ważę, to rozmyślam, czy aby wszystko ze mną w porządku.

Na drogę zabieram ze sobą czekoladę. Zawsze to miło rozpocząć dzień od dużej ilości węglowodanów.

Zatrzaskuję drzwi i idę w głąb lasu. Zawsze fascynowało mnie to pełne drzew miejsce. Gdy byłam mniejsza, wyobrażałam sobie, że nagle słyszę krzyk innej osoby i ode mnie zależy to, jak potoczą się jej losy. Akcja zmieniała się, w zależności od mojego nastroju. Czasami biegłam z pomocą, a innym razem przechodziłam obojętnie, udając, że nic nie słyszałam.

Lubię obserwować ludzi. Wybieram trzy razy dłuższą drogę do szkoły po to, by móc popatrzeć na osoby, które biegają każdego ranka, lub na te, które próbują biegać, ale co 50 metrów zatrzymują się i robią zdjęcia; lubię też te osoby, które przychodzą do lasu, żeby usiąść na ławce i poczytać książkę. Las jest takim miejscem, w którym możemy czuć się bezpiecznie. Cisza to jedno z najważniejszych pojęć opisujących to miejsce.

Podobno ludzie boją się samotności. Ja na pewno nie należę do tego typu istot. Fakt, że mało znajomych ze mną rozmawia, odbijało się na mojej psychice, gdy byłam młodsza. Teraz nawet to lubię. Jedni nienawidzą mnie, bo uważają, że moje życie jest idealną bajką, a inni nienawidzą dlatego, że ci pierwsi mnie nienawidzą. Nauczyłam się szukać dobrych stron w każdej sytuacji.

Zostało 30 minut do pierwszej lekcji, a ja stałam już przed brzoskwiniowym, niczym błyszczyki największych „gwiazd" naszego miasta, wejściem do szkoły.

Przypominając sobie słowa Jeana-Jacquesa Rousseau „Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona", postanowiłam skręcić w wąską uliczkę prowadzącą do małej, klimatycznej kawiarenki i nie mitrężyć swojego czasu. Nigdy nie rozumiałam fascynacji ludzi Starbucksem. Dla mnie kawa smakowała tam jak połączenie zielonego groszku z papierem toaletowym.

Kawiarenka „Milk&Honey" miała w sobie duszę, mimo że nie tętniła życiem modnych nastolatków, co moim zdaniem dodawało jej uroku. Zamówiłam herbatę owocową z mlekiem i miodem, a później wyjęłam swój laptop i już w pierwszej minucie rozległ się dźwięk przychodzącej wiadomości.

Temat:Słowo na dziś

EUDAJMONIZM

Pogląd etyczny, według którego ostatecznym i najważniejszym celem każdego człowieka jest osiągnięcie szczęścia.



Kończąc swoją herbatę z uśmiechem na ustach stwierdziłam, że to będzie dobry dzień.

Inna perspektywa - opowiadanieWhere stories live. Discover now