Śmiertelna Wyliczanka.

To Dopiero Początek Nowej Historii. (Część 2)

-Co się dzieje? - Operatus odwrócił się w błyskawicznym tempie w stronę Jeffa.

-Popatrzcie na to. - Jeff wskazał palcem przeciwległą ścianę. Był na niej napis;

"Nikt nas nie powstrzyma, wiemy, że tu jesteście. Jeżeli nie pójdziecie, zginie kolejne dziecie.
Jeśli chcecie znaleźć nas, a o to prosimy, poszukajcie w pralni wesołej nowiny."

-I co chcecie z tym teraz zrobić? - zapytał sonic.exe przypatrując się dokładniej owemu napisowi.

-Jak to co? Schodzimy! - stwierdził Slender.

-No chyba sobie żartujecie?! - wykrzyknął wyraźnie przerażony Operatus.

-Nie bądź ciota i chodź. - Jeff zmierzył go wzrokiem po czym pociągnął za fraki i wszyscy razem zeszli do starej, dawno nie używanej pralni. Oczywiście Operatus jak to Operatus - wrodzona sierota wywrócił się i wpadł na Jeffa. I tak się potoczyli z całą resztą.

-Operatus ty id... - Slender nie dokończył zdania. Nagle totalnie ciemne pomieszczenie zrobiło się jasne w odcieniu krwistej czerwieni. Drzwi zamknęły się z hukiem pomimo, iż tylko oni byli w tym budynku. W całym pokoju śmierdziało stęchlizną. Jeff chciał otworzyć usta aby wydobyć z siebie jakikolwiek dźwięk lecz przerwał mu głos który dochodził w tyłu. W małym telewizorze widniała Weronika z triumfalnym uśmiechem. Z tyłu siedziała zakneblowana Natalia próbująca cokolwiek powiedzieć, niestety taśma na jej ustach była zbyt dużą przeszkodą.

-Wiedziałam, że przyjedziecie. Z góry mówię, obraz nie jest na żywo. - wszyscy byli równie zszokowani sytuacją. A zwłaszcza tym, że Natalia była zakneblowana. -Miło mi was widzieć. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego was tu sprowadziłam. Uznałam, że urządzimy sobie malutką grę która pokaże kto przetrwa aby zobaczyć się ze mną i z nią. - Weronika pokazała z niechęcią na Natalie. Kiedy się odwróciła Natalia pokazała kartkę z napisem "Pomocy" po czym szybko ją schowała tak aby nie wzbudzać podejrzeń Weroniki. -Zatem posłuchajcie mnie uważnie. Macie godzinę, żeby wydostać się z pokoju. Jeśli wam się uda - dostaniecie kolejną wskazówkę, zarówno jak i wyzwanie. Jeśli nie - zginiecie. Proste, prawda? Miłej zabawy! - i właśnie w tej chwili telewizor wyłączył nadawany obraz a zmienił się na "stoper". Właśnie zaczęła się godzina która decydowała o życiu chłopców.

------
Tak. Dodałam rozdział. Po ciężkiej walce samej ze sobą uznałam, że tak zrobię to.
Ten akurat rozdział jest krótki, ponieważ chcę zobaczyć czy warto pisać te książkę. Robię to tylko i wyłącznie dla was - jeśli zobaczę, że rozdział podoba wam się i będzie dużo komentarzy czy tam gwiazdek opko zostanie kontynuowane i jeśli tak się stanie to właśnie zaczynamy drugą część!
Miłego wszystkim życzę moje pasty ❤️
Tytuł, opis i okładka zostały zmienione~!!!