5. (Stare)

77 5 0
                                    

Zwykła dziewczyna

Młoda człowieczyna

Dziecko-biedaczyna

No, ale cóż-nie znała dobrze życia swego

Poznała chłopaka chciwego

Młodzieniec ubzdurał sobie, że ona ma być jego

Ona oczywiście się nie zgodziła

Chociaż bardzo go lubiła

Lubiła, to nie znaczny kochała

Bo już do innego wzdychała

Chłopak nie za bardzo to rozumiał

I pewnego dnia w głowie głupi pomysł miał

Zabił ją, a potem siebie

Żeby byli już na zawsze razem w niebie

Poezja bez heroizmuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz